Izba Reprezentantów nie zdołała wyłonić nowego spikera. Kandydat Trumpa nie uzyskał większości

Popierany przez Donalda Trumpa kandydat Republikanów na spikera Izby Reprezentantów Jim Jordan we wtorek nie zdołał uzyskać większości głosów, wobec czego Izbie nie udało się wyłonić nowego spikera w pierwszym głosowaniu po odwołaniu Kevina McCarthy'ego. Jordan nie zdołał przekonać do siebie części umiarkowanych kongresmenów z własnej partii.

2023-10-17, 20:47

Izba Reprezentantów nie zdołała wyłonić nowego spikera. Kandydat Trumpa nie uzyskał większości
Izba Reprezentantów nie zdołała wyłonić nowego spikera w pierwszym głosowaniu. Foto: PAP/EPA/WILL OLIVER

W pierwszym głosowaniu, przeprowadzonym dwa tygodnie po usunięciu z funkcji spikera McCarthy'ego, największą liczbę głosów otrzymał lider Demokratów w Izbie, Hakeem Jeffries - 212, zaś Jordan - 200. Aż 20 kolegów Jordana zagłosowała na innych kandydatów, m.in. na byłego spikera McCarthy'ego (6 głosów), lidera większości Steve'a Scalise'a (7) oraz byłego kongresmena Lee Zeldina, który nie zasiada już w Izbie. Ponieważ jednak żaden z kandydatów nie otrzymał większości głosów, potrzebne będą kolejne rundy głosowań.

Niepowodzenie Jordana, popieranego przez Donalda Trumpa szefa komisji sprawiedliwości, to wynik trwających od dłuższego czasu wewnętrznych konfliktów w gronie Republikanów - m.in. dotyczących dalszej pomocy Ukrainie - które skutkowały odwołaniem McCarthy'ego.

Jordan zapowiada koniec pomocy dla Ukrainy

Polityk z Ohio to założyciel tzw. Freedom Caucus, czyli koła zrzeszającego najbardziej radykalnych polityków partii w Izbie. Był też jedną z czołowych postaci biorących udział w styczniu 2021 roku w działaniach ówczesnego prezydenta Trumpa, zmierzających do odwrócenia wyników wyborów, zaś w obecnej kadencji Kongresu wyróżniał się m.in. z działalności w komisji śledczej, badającej genezę pandemii Covid-19 oraz z zaangażowania w dochodzenie w ramach procesu impeachmentu prezydenta Joe Bidena.

Jordan zapowiadał też, że jako spiker nie dopuści do głosowania nad kolejną transzą środków na pomoc wojskową i gospodarczą dla Ukrainy, choć według portalu Axios miał zaoferować partyjnym kolegom ustępstwa w tej sprawie.

Dalszy los kandydatury kongresmena nie jest jasny. Jordan jest już drugim kandydatem partii, który nie zdołał uzyskać wymaganego poparcia ze strony partyjnych kolegów. Wcześniej z tego powodu z wyścigu jeszcze przed głosowaniem całej Izby wycofał się lider większości Scalise.

Czytaj także:

dn/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej