"To nie jest kwestia dowodów". MSZ Ukrainy nie wątpi, że za atakiem Hamasu na Izrael stoi Rosja
- Ukraina i Izrael są teatrami tej samej wojny, bo aktorzy po drugiej stronie są ci sami - ocenił w rozmowie z włoskim "La Repubblica" szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. Jego zdaniem, zaangażowanie Moskwy w atak Hamasu na Izrael "nie jest kwestią konkretnych dowodów", bo "wystarczy zobaczyć, kto jest zainteresowany wybuchem następnej wojny: Rosja".
2023-10-18, 13:22
W ocenie szefa ukraińskiego MSZ, Moskwa "ma nadzieję na to, że uwaga naszych sojuszników zostanie odwrócona, a dla Rosji wygodny jest następny kryzys uchodźczy w Europie". - Poza tym Putin jest zainteresowany wzmocnieniem Iranu, swojego najbliższego sojusznika - dodał Dmytro Kułeba.
»ATAK HAMASU NA IZRAEL - czytaj więcej w PolskieRadio24.pl«
- Putin i jego otoczenie zasługują na nową Norymbergę, nie ma co do tego wątpliwości - zaznaczył przywołując proces niemieckich zbrodniarzy wojennych.
MSZ Ukrainy: nie czujemy się porzuceni
Odnosząc się do relacji Rosja-Chiny, szef ukraińskiej dyplomacji, stwierdził, że "Chiny, o ile wiem, nie dostarczają broni Putinowi". - To nam wystarcza - zaznaczył.
REKLAMA
»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - czytaj więcej w PolskieRadio24.pl«
Zapytany, czy Ukraina czuje się "porzucona", Dmytro Kułeba odparł: "Nie i mam trzy powody, by tak powiedzieć". - Otrzymaliśmy zapewnienia od amerykańskiego rządu, w tym od prezydenta Joe Bidena, że wsparcie dla Ukrainy przeciwko rosyjskiej agresji pozostanie priorytetem przez całą kadencję - wskazał.
Czytaj także w Niezalezna.pl: „USA będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie do konieczne“
- Po drugie, Ukraina i Izrael są teatrami tej samej wojny, bo aktorzy po drugiej stronie są ci sami. Po trzecie, nawet jeśli Ukraina czasowo nie jest na czołówkach dzienników z powodu tego, co dzieje się w Izraelu, dalej jest na pierwszej stronie agendy międzynarodowego bezpieczeństwa - podkreślił szef MSZ Ukrainy.
REKLAMA
Posłuchaj
Władze w Kijowie potwierdziły pierwsze użycie przez ukraińską armię amerykańskich rakiet ATACMS. Ukraińcy uderzyli za ich pomocą w rosyjskie lotniska wojskowe w okupowanym Ługańsku i Berdiańsku. Zniszczyli tam m.in. co najmniej 9 rosyjskich śmigłowców szturmowych - relacja Pawła Buszki (IAR) 0:51
Dodaj do playlisty
[ZOBACZ TAKŻE] Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz gościem Polskiego Radia:
Czytaj także na wPolityce.pl: Tej wojny nie da się szybko ani wygrać, ani przegrać. "Długi, krwawy konflikt na wyniszczenie"
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA
REKLAMA