Wojna w Izraelu. Blinken ostrzega przed "przymusowym przemieszczaniem" Palestyńczyków
Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się z prezydentem Palestyny Mahmudem Abbasem. Czołowy amerykański dyplomata rozmawiał z Abbasem w Ramalli na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu Jordanu. - Antony Blinken ostrzegł przed "przymusowym przemieszczaniem" Palestyńczyków ze Strefy Gazy - oświadczył jego rzecznik.
2023-11-05, 13:51
Głównym powodem wizyty Blinkena było rosnące zaniepokojenie całego świata przemocą podczas trwającej wojny Izraela z Hamasem. Od 7 października ofiarą konfliktu jest ludność cywilna w Strefie Gazy.
Abbas powiedział Blinkenowi, że powinno nastąpić natychmiastowe zawieszenie broni oraz że trzeba wpuścić do Strefy Gazy pomoc humanitarną – powiedział rzecznik palestyńskiego przywódcy Nabil Abu Rudejne. Antony Blinken ostrzegł w niedzielę przed "przymusowym przemieszczaniem" Palestyńczyków ze Strefy Gazy - oświadczył jego rzecznik.
Blinken i Abbas rozmawiali około godziny, ale nie spotkali się potem z dziennikarzami.
Przerwy w walkach i pomoc humanitarna
REKLAMA
Podróż sekretarza stanu USA nie została wcześniej oficjalnie ogłoszona ze względów bezpieczeństwa. Odbyła się po tym jak polityk odwiedził Jordanię i Izrael. Szef amerykańskiej dyplomacji zapewnił, że Stany Zjednoczone są zaangażowane we współpracę z partnerami na rzecz trwałego pokoju w regionie. Blinken apelował o przerwy w walkach, umożliwiające dostawy pomocy humanitarnej do bombardowanej Strefy Gazy.
Blinken, który wypowiadał się po spotkaniu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu, zaapelował też o powstrzymanie "aktów przemocy ze strony ekstremistów" przeciwko Palestyńczykom na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie wspólnota międzynarodowa obawia się rozszerzenia konfliktu.
Jak podkreśla agencja Reutera, Blinken podczas obecnej wizyty w regionie usiłuje zapobiec rozszerzeniu się konfliktu między Hamasem i Izraelem, a także próbuje zainicjować rozmowy o zarządzaniu Strefą Gazy po całkowitym zniszczeniu Hamasu, co zapowiedział Izrael.
Dyplomata dziś wieczorem ma udać się do stolicy Turcji, Ankary.
REKLAMA
Stany Zjednoczone, a także państwa europejskie i arabskie wyraziły zaniepokojenie w związku z coraz większym napięciem na Zachodnim Brzegu. Armia izraelska oświadczyła w piątek, że jej siły działają przeciwko Hamasowi, a nie ludności cywilnej. Według władz Autonomii Palestyńskiej od początku wojny zginęło ponad 150 Palestyńczyków.
- Wojna na Bliskim Wschodzie. MSZ: ewakuacja Polaków ze Strefy Gazy wstrzymana
- Izrael zrzuci na Strefę Gazy bombę jądrową? Szokujące słowa ministra. "Jest taka opcja"
IAR/PAP/mm
REKLAMA
REKLAMA