WHO alarmuje: sytuacja w Strefie Gazy pogarsza się z każdą godziną

2023-12-05, 13:04

WHO alarmuje: sytuacja w Strefie Gazy pogarsza się z każdą godziną
Trwa kolejny etap ofensywy izraelskich sił lądowych na terytorium Strefy Gazy. Foto: PAP/EPA/HAITHAM IMAD

- Wraz z nasileniem przez Izrael ostrzałów południowej części tej palestyńskiej półenklawy, w rejonie Chan Junis i Rafah, sytuacja w Strefie Gazy pogarsza się z godziny na godzinę  - powiedział przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Richard Peeperkorn.

- Wszędzie trwają wzmożone ostrzały, w tym także tutaj, na południu, w Chan Junis i nawet w Rafah - powiedział Peeperkorn dziennikarzom. Przedstawiciel WHO ds. terytoriów palestyńskich wypowiadał się ze Strefy Gazy przez łącze wideo.

Philippe Lazzarini, szef Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA), powiedział, że "znowienie operacji wojskowej i jej dalsze rozszerzenie na południu Gazy, to powtórzenie horroru z ostatnich tygodni". - Liczba zabitych cywilów gwałtownie wzrasta - podkreślił. Zaznaczył przy tym, że w tym momencie żadne miejsce w Strefie Gazy nie jest bezpieczne.

"Nie ma dokąd uciec"

W poniedziałek o pogarszającej się sytuacji poinformowała Lynn Hastings, koordynatorka ONZ ds. pomocy humanitarnej dla terytoriów palestyńskich. Ostrzegła, że po 1 grudnia, gdy zakończył się rozejm w wojnie Izraela z Hamasem, izraelskie operacje wojskowe rozszerzono na południe Strefy, co zmusiło do ucieczki dziesiątki tysięcy ludzi. Jak powiedziała Hastings, obecnie nie ma warunków, by udzielać cywilom niezbędnej pomocy.

REKLAMA

- W Strefie Gazy nikt nie jest bezpieczny i nie ma dokąd uciekać - stwierdziła Hastings, odrzucając tym samym pomysł "bezpiecznych stref", o którym wspominały Stany Zjednoczone. - Strefy te nie mogą być ani bezpieczne, ani humanitarne, jeśli zostaną ogłoszone jednostronnie - oświadczyła.

- To, co dzisiaj widzimy, to puste schroniska, system opieki zdrowotnej na kolanach, brak czystej wody pitnej, brak urządzeń sanitarnych i niewystarczające wyżywienie dla wyczerpanej psychicznie i fizycznie populacji: idealna recepta na epidemie i katastrofę zdrowia publicznego - alarmowała kanadyjska działaczka.

Czytaj także:

PAP/st

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej