Wolta Orbana w relacjach z Kremlem. "FAZ": ostatni przyjaciel Putina w Europie
Premier Węgier Viktor Orban przez wiele lat otwarcie krytykował Rosję, a dziś często staje po stronie Moskwy - zwraca uwagę portal dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" w tekście "Ostatni przyjaciel Putina w Europie".
2023-12-17, 16:11
"Czy człowiek, który pojawił się na scenie jako charyzmatyczny młody polityk w 1989 r. z odważnym żądaniem »odesłania Rosjan do domu«, został od tego czasu odwrócony przez Moskwę?" - pyta niemiecka gazeta, zauważając, że "rzeczywiście nastąpił zwrot i można go dokładnie datować".
Następne konstatuje, że "stało się to podczas pierwszego spotkania Orbana z Putinem, kiedy Węgier był jeszcze liderem opozycji i udał się do Petersburga w 2009 roku".
Sam Orban wyjaśnił swój zwrot na konferencji prasowej w kwietniu 2022 r. po reelekcji, odwołując się do decyzji podjętych na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 r. W tym czasie Sojusz zdecydował się nie dopuścić Ukrainy i Gruzji do członkostwa - głównie za namową kanclerz Niemiec Angeli Merkel - wskazuje "FAZ".
"»Gdyby to członkostwo w NATO się zmaterializowało, Rosja musiałaby przełknąć tę pigułkę w 2008 r.« - powiedział Orban z perspektywy czasu. Rosja była po prostu zbyt słaba. Ale, gdy NATO zdawało się akceptować strefę buforową między sobą a Rosją, Orban czuł, że nadszedł czas na zbliżenie. Dlatego też skontaktował się z Putinem w 2009 r." - relacjonuje dziennik.
REKLAMA
"Jedna z ostatnich osób, która przed agresją na Ukrainę uścisnęły Putinowi dłoń na Kremlu"
"Według jego własnych obliczeń od czasu swojej wizyty w Petersburgu w 2009 r. Orban spotkał się z Putinem 13 razy" - odnotowuje dziennik, dodając, że "to średnio raz w roku, pomijając okres koronawirusa".
"FAZ" kontynuuje: "Krótko przed rosyjską inwazją na Ukrainę był jedną z ostatnich osób, które uścisnęły dłoń Putina na Kremlu - rzekomo w celu uniknięcia wojny. W sierpniu 2022 r. Orban był jedynym szefem rządu UE, który wziął udział w szczycie Jedwabnego Szlaku w Pekinie i spotkał się z Putinem na rozmowach".
Ich wspólna konferencja prasowa była transmitowana przez rosyjskie media państwowe. "Zdjęcia pokazują Orbana, który wygląda, jakby nie czuł się dobrze we własnej skórze" - przekazuje "FAZ". W swoim oświadczeniu "ściśle trzymał się sformułowań zalecanych przez rosyjską propagandę na temat »operacji wojskowej« na Ukrainie; jak na ironię, sam Putin mówił wtedy o »wojnie«" - zaznacza frankfurcka gazeta.
Podwójna gra z sankcjami UE
Latem 2022 r. "Orban zlecił swojemu ministrowi spraw zagranicznych Peterowi Szijjarto podróż do Rosji w celu wynegocjowania dalszych dostaw gazu. Jego odpowiednik Ławrow wyglądał na niezwykle zadowolonego na zdjęciach z wizyty proszalnej Szijjarto, któremu rok wcześniej przypiął rosyjski Order Przyjaźni" - pisze "FAZ".
REKLAMA
"Od 2014 r. Orban prowadzi również podwójną grę z sankcjami UE. Od samego początku krytykował ograniczenia handlowe, nałożone na Rosję po aneksji Krymu. Od czasu do czasu groził ich zawetowaniem. Ostatecznie jednak Węgry zgodziły się na wszystkie sankcje" - zauważa dziennik, wskazując, że "podobnie było z zaostrzonymi sankcjami od 2022 r.".
Orban "regularnie krytykuje sankcje jako »strzał w stopę«", bo nie przyniosły zamierzonego skutku wobec Rosji, ale są bardzo szkodliwe dla UE".
"Jasno i otwarcie mówił o rosyjskiej agresji"
"FAZ" zwraca uwagę, że Orban osiągnął szczyt antyukraińskiej retoryki na początku tego roku, kiedy porównał sąsiedni kraj do Afganistanu i opisał go jako »ziemię niczyją«". W ten sposób "zdawał się w pełni odpowiadać rosyjskiej narracji, zgodnie z którą Ukraina jest w zasadzie sztucznym bytem, a nie narodem".
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" zauważa także, że Orban od czasu swojej reelekcji "jasno i otwarcie mówił o agresji ze strony Rosji". Ukraina, jak wielokrotnie podkreślał, "bohatersko" walczy o swoje przetrwanie.
REKLAMA
"On jednak nie chce przyczyniać się do tej walki. Węgry nie dostarczyły żadnej broni i zakazują dostaw broni przez swoje terytorium. Jednak Węgry hojnie udzielały pomocy humanitarnej i chętnie przyjmowały uchodźców lub zezwalały im na przejazd" - podkreśla niemiecki dziennik.
- Ukraina i Mołdawia rozpoczną negocjacje akcesyjne do UE. Prof. Grosse: to wieloetapowy wyścig
- Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli. Czy premier Węgier da się przekonać ws. Ukrainy?
- Putin przypadkiem potwierdził, że na Ukrainie zginęło blisko 350 tys. żołnierzy rosyjskich
PAP/łl
REKLAMA