Rebelianci Huti napadają na statki. Jest reakcja polskiego MSZ

2024-01-13, 16:27

Rebelianci Huti napadają na statki. Jest reakcja polskiego MSZ
MSZ: Ataki ze strony Huti na jeden ze szlaków handlowych - niedopuszczalne. Foto: PAP/EPA/YAHYA ARHAB

Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępia ataki dokonywane przez Huti na statki na Morzu Czerwonym.

MSZ zamieściło wpis w tej sprawie w mediach społecznościowych. Resort przypomniał, że ataki ze strony Huti zostały potępione m.in. przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

"Ataki ze strony Huti zagrażające funkcjonowaniu jednego z kluczowych szlaków handlowych, potępione m.in. przez RB ONZ, są niedopuszczalne i muszą zostać zakończone. Naszym celem pozostaje deeskalacja napięć i przywrócenie stabilności w regionie" - podało MSZ.

W nocy z czwartku na piątek wojska brytyjskie i amerykańskie przeprowadziły nalot na pozycje rebeliantów Huti w Jemenie, co było odpowiedzią na przeprowadzane przez nich ataki na statki handlowe na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej. Minionej nocy wojska USA dokonały kolejnego nalotu.

Rzecznik jemeńskich rebeliantów Huti, Mohammed Abdulsalam, zapowiedział w piątek, że ugrupowanie będzie nadal atakowało "izraelskie statki oraz te zmierzające do portów okupowanej Palestyny".H

Huti atakują statki przepływające przez Morze Czerwone

Wspierani przez Iran Huti od 19 listopada atakują statki przepływające przez Morze Czerwone, twierdząc, że w ten sposób wspierają walczący z Izraelem terrorystyczny Hamas. Huti deklarują, że ich ataki obejmują statki związane z Izraelem, ale wiele z dotkniętych jednostek nie miało powiązań z tym krajem. W grudniu ub.r. USA i ich sojusznicy stworzyli międzynarodową operację "Prosperity Guardian", która ma zapewnić bezpieczeństwo żeglugi w tym regionie. Huti są jedną ze stron wciąż tlącej się wojny domowej w Jemenie i kontrolują północny zachód tego kraju.

Kilkanaście godzin przed nalotem rebelianci Huti oświadczyli, że jakikolwiek atak sił amerykańskich na ich obiekty w Jemenie wywoła ostrą reakcję militarną. - Odpowiedź na jakikolwiek amerykański atak będzie nie tylko na poziomie operacji, która została niedawno przeprowadzona z udziałem ponad 24 dronów i kilku rakiet. To będzie coś więcej – mówił przywódca grupy Abdel Malek al-Huti.

Ataki Huti zakłóciły handel międzynarodowy na kluczowej trasie między Europą a Azją, na którą przypada znacząca część światowego transportu morskiego.

Czytaj więcej:

dn/IAR/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej