Korupcja w ukraińskiej armii. Zatrzymano kolejnego wojskowego

- Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ujawniła kolejny proceder defraudacji środków budżetowych przeznaczonych na zamówienia obronne dla Sił Zbrojnych Ukrainy; zatrzymano pułkownika na gorącym uczynku przyjmowania łapówki - poinformowała w piątek SBU na swojej stronie internetowej.

2024-01-19, 20:48

Korupcja w ukraińskiej armii. Zatrzymano kolejnego wojskowego
Zatrzymano kolejnego wojskowego wysokiej rangi uwikłanego w proceder korupcyjny. Foto: PAP/Alena Solomonova

W wyniku działań operacyjnych w Kijowie SBU zatrzymała na gorącym uczynku szefa jednego z departamentów Dowództwa Wsparcia Sił Zbrojnych i jego wspólnika - szefa firmy dostarczającej produkty obronne. Zatrzymany pułkownik zlecał lwowskiemu przedsiębiorcy dostawy w zamian za korzyści majątkowe.

W śledztwie ustalono, że pułkownik miał otrzymać od biznesmena łapówkę w wysokości 45 tys. USD. W zamian za tę kwotę obiecał zawrzeć umowę na dostawę towarów obronnych dla wojska. SBU zatrzymała obydwu podczas przekazywania pierwszej raty w wysokości 14,6 tys. USD. Kontrakt uzyskany dzięki łapówce miał opiewać na 36 mln hrywien (ok. 950 tys. USD - PAP).

W trakcie przeszukań w miejscach pracy i zamieszkania obydwu mężczyzn w Kijowie i Lwowie, SBU zarekwirowała komputery, telefony komórkowe, dyski przenośne, dokumenty i projekty zapisów księgowych z dowodami planowanych przestępstw, a także prawie 10 mln hrywien (ok. 265 tys. USD) w gotówce, której pochodzenie jest obecnie ustalane.

Pułkownik i przedsiębiorca zostali tymczasowo aresztowani. Mogą opuścić areszt za kaucją w wysokości 10 mln hrywien. Grozi im do 10 lat więzienia i konfiskata mienia - napisała SBU.

REKLAMA

Korupcja na Ukrainie

Pomimo trwającej wojny Ukrainę wciąż trawi korupcja. W czerwcu 2023 r. ukraińscy przedsiębiorcy zrzeszeni w Federacji Pracodawców Ukrainy wystosowali apel do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w sprawie ukrócenia samowoli urzędników państwowych. W ich opinii skala wymuszeń, korupcji i bezkarności funkcjonariuszy państwowych jest obecnie największa od czasu uzyskania przez kraj niepodległości w 1991 r. Z tym twierdzeniem zgadzają się również ukraińskie media, które niemal codziennie donoszą o nowych aferach korupcyjnych wśród urzędników, wojskowych czy lekarzy (w przypadku tych ostatnich najczęściej chodzi o wystawianie fałszywych zaświadczeń o stanie zdrowia, co pozwala uniknąć poborowym służby wojskowej).

Jak dotąd brak jest doniesień o zdecydowanych działaniach ukraińskiego prezydenta, mających na celu ograniczenie procederów korupcyjnych ukraińskich urzędników. W październiku 2023 r. portal telewizji Espreso, powołując się na słowa deputowanej do Rady Najwyższej (parlamentu) i dziennikarki Iryny Heraszczenko informował, że prezydent poprosił dziennikarzy na zamkniętym spotkaniu, by do końca wojny nie pisali na temat korupcji w strukturach państwowych.

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o nielegalnej inwigilacji dziennikarzy tropiącego korupcję portalu Bihus.Info, którzy mieli być śledzeni byli przez blisko rok.

Czytaj także:

PAP,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej