Jak zniechęcić Rosję do działania? Ma w tym pomóc "bałtycka linia obrony"

W czwartek Susan Lillevali, podsekretarz stanu w ministerstwie obrony Estonii, powiedziała, że "wojna na Ukrainie udowodniła, jak trudne jest odzyskiwanie okupowanego przez wroga terytorium". - Głównym celem rozwijanej bałtyckiej linii obrony jest zatem zmiana kalkulacji przeciwnika i powstrzymanie go przed atakiem - wskazała.

2024-02-08, 19:49

Jak zniechęcić Rosję do działania? Ma w tym pomóc "bałtycka linia obrony"
Estońskie ministerstwo obrony: bałtycka linia obrony ma zniechęcić Rosję do ataku.Foto: Melnikov Dmitriy/Shutterstock

W styczniu bieżącego roku Litwa, Łotwa i Estonia podpisały porozumienie w sprawie budowy bunkrów na granicy z Rosją i Białorusią mających utworzyć tzw. bałtycką linię obrony. - Linia ta ma pomóc bronić każdego centymetra terytorium NATO w każdej chwili - zaznaczyła podczas briefingu z mediami przedstawicielka resortu obrony Estonii.

"Sposoby powstrzymania Rosji"

- Przede wszystkim musimy znaleźć sposób na powstrzymanie wojsk zmechanizowanych Rosji. Jeśli pozwolimy im przekroczyć granicę, trudno będzie zatrzymać ich przed wkroczeniem głęboko na nasze terytorium - dodał doradca ministerstwa, podpułkownik Kaido Tiitus.

- Wiemy, jak szybko Rosja może odbudować swoje zdolności, dlatego musimy wykorzystać czas, który mamy, najlepiej jak tylko możemy - zauważyła Lillevali.

Zgodnie z przedstawionym planem ministerstwo planuje utworzenie w czasie pokoju "tak dużej liczby umocnień, jak to możliwe", w tym bunkrów, schronów i składów amunicji.

REKLAMA

"Bałtycka linia obrony"

Na granicy z Rosją wybudowanych zostanie po stronie Estonii 600 bunkrów, każdy z nich będzie w stanie pomieścić 10 osób wraz z sprzętem. Ich koszt - wraz z "innymi koniecznymi instalacjami" - oszacowano na 60 mln euro, które pokryje państwowy budżet obronny. Prace nad budową rozpoczną się w styczniu 2025 roku.

Umocnienia mają pokryć pas terenu stanowiący granicę pomiędzy Estonią i Rosją. Nie planuje się tworzenia fizycznych umocnień na dzielących kraje jeziorach. - Jeziora te zapewniają odpowiednią widoczność, wiec doskonale będziemy wiedzieć o tym, co się na nich dzieje. Wojsko przygotowuje jednak scenariusze odpowiedzi na możliwość przekroczenia granicy przez te zbiorniki, jesteśmy przygotowani również na taką ewentualność - zapewnił podpułkownik Tiitus.

- Nie planujemy jednak rozmieszczania żadnych materiałów wybuchowych na granicy Estonii w czasie pokoju - podkreśliła Lillevali.

Czytaj także:

PAP/jb/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej