Nawalny nie żyje. Felsztinski: ci, którzy rywalizują o władzę z Kremlem, są skazani na śmierć
- Teraz, gdy Nawalny nie żyje, nikt nie jest w stanie z konkurować o władzę z Putinem. Ci, którzy rywalizują o władzę z Kremlem, są skazani na śmierć. Tak było w przypadku Borysa Niemcowa w lutym 2015 r. Tak jest w przypadku Nawalnego w lutym 2024 r - skomentował w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl historyk Jurij Felsztinski. Odnosząc się do informacji o śmierci Aleksieja Nawalnego przypomniał słowa Dmitrija Miedwiediewa, że "czasami zdarzają się nieszczęśliwe wypadki" i śmierć więźnia kończy szybciej odbywanie przez niego długiej kary".
2024-02-16, 14:51
Media światowe za rosyjskimi podały informację przekazaną przez federalną służbę więzienną, że Aleksiej Nawalny zmarł w kolonii karnej, gdzie odsiadywał wyrok.
Jurij Felsztinski, mieszkający na stałe w Stanach Zjednoczonych historyk Rosji, w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl jako komentarz do informacji o śmierci Nawalnego, zauważył, że rosyjskie władze rosyjskie od jakiegoś czasu próbowały zabić opozycjonistę.
Najpierw Niemcow, potem Nawalny
- Próbowali go otruć, ale to przeżył. Po powrocie do Rosji wsadzili go do więzienia, skazali na 19 lat, co równało się z wiecznością - wyliczał Felsztinski.
- Zabili go tuż przed wyborami prezydenckimi w Rosji, aby uniknąć niewygodnych pytań o brak udziału Nawalnego w wyborach. Teraz, gdy nie żyje, nareszcie dla Putina nikt nie jest w stanie z nim konkurować o władzę, gdyż Nawalny był najpopularniejszym niezależnym politykiem w Rosji. Ci, którzy rywalizują o władzę z Kremlem, są skazani na śmierć. Tak było w przypadku Borysa Niemcowa w lutym 2015 r. Tak jest w przypadku Nawalnego w lutym 2024 r. - dodał.
REKLAMA
Felsztinski przypomniał również słowa byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. "Nawet w przypadku osób skazanych na dożywocie (w kraju, w którym nie ma kary śmierci) od czasu do czasu zdarzają się incydenty i nieszczęśliwe wypadki zakończone śmiercią. Wtedy długi wyrok zostaje szybko przerwany z przyczyn naturalnych w związku ze śmiercią więźnia" - napisał rosyjski polityk w maju 2023 roku na swoim kanale w serwisie Telegram.
Współpracownicy Nawalnego poinformowali, że jego prawnik jest w drodze do miejscowości Charp, gdzie był więziony opozycjonista. - Gdy tylko będziemy mieli jakieś informacje, przekażemy je - oświadczyła rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz.
Czytaj także:
- Szef RE o Nawalnym: walczył o wolność i demokrację
- Prof. Ponomariow o śmierci Nawalnego: nie jestem zdziwiony, Putin się nie zatrzyma
IAR/st
REKLAMA