Kościół milczy ws. krzyża. "Zabrakło odwagi"
Kościół milczy w sprawie krzyża, bo nie chce być kozłem ofiarnym - pisze "Polska The Times".
2010-07-19, 09:29
Nadal nie ma porozumienia w sprawie przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. Harcerze - inicjatorzy postawienia krzyża przed pałacem - chcą decyzję podjąć po wakacjach, zaś Kościół nie wypowiada oficjalnego stanowiska.
Kościół milczy
- Zabrakło odwagi albo refleksji - uważa poseł PO Jarosław Gowin i dodaje, że gdyby inicjatywa przeniesienia krzyża wypłynęła od strony Kościoła, nikt by tego nie kwestionował.
- Odniesiemy się do propozycji i pomysłów wypracowanych przez harcerzy wspólnie z Kancelarią Prezydenta i chętnie pomożemy przy ich realizacji - mówi w rozmowie z "Polską" ksiądz Rafał Markowski, rzecznik prasowy Warszawskiej Kurii Metropolitalnej. Rzecznik Kurii odcina się przy tym od sporu między politykami i dodaje: "Kościół nie jest tu stroną".
Jezuita ojciec Dariusz Kowalczyk mówi wprost, że Kościół nie chce dać się wmanewrować w spór i zostać jego kozłem ofiarnym.
- Nie będzie więc podejmować decyzji, co zrobić z krzyżem, by nie zostać skrytykowanym zarówno przez zwolenników krzyża pod pałacem, jak i jego przeciwników, dla których decyzje Kościoła byłyby kolejnym dowodem na to, że żyjemy w państwie wyznaniowym - dodaje rozmówca dziennika.
- Teraz wokół krzyża polaryzują się dwie postawy - albo cyniczna, albo fanatyczna. Obie nie zostawiają miejsca na racjonalizm i kompromis - mówi poseł Gowin. Jego zdaniem, potrzebne są społeczne konsultacje, ale pod auspicjami Kościoła.
sm
Polecane
REKLAMA