Berlusconi winny porażki Włoch z Holandią
Wczorajszą klęską włoskich piłkarzy na Euro 2008 zajmie się niebawem parlament. Opozycja podejrzewa bowiem, że odpowiedzialność za porażkę w meczu z Holandią ponosi premier Silvio Berlusconi.
2008-06-10, 19:57
Wczorajszą klęską włoskich piłkarzy na Euro 2008 zajmie się niebawem parlament. Opozycja podejrzewa bowiem, że odpowiedzialność za porażkę w meczu z Holandią ponosi premier Silvio Berlusconi.
Deputowany Partii Demokratycznej Roberto Giacchetti podejrzewa, że szef rządu na krótko przed meczem zatelefonował do selekcjonera włoskiej reprezentacji i zasugerował mu skład na mecz Włochy- Holandia. Giacchetti żąda, by Berlusconi odpowiedział na interpelację w tej sprawie.
Deputowany uważa, że wystawienie jednocześnie trzech słabo grających środkowych napastników Milanu - Gennaro Gattuso, Andrea Pirlo i Massimo Ambrosiniego - było nieporozumieniem. Stąd podejrzenie, że o ich udział w meczu z Holandią zabiegał Berlusconi, który jest właścicielem Milanu. Opozycja nie komentuje na razie faktu, że także trener włoskiej reprezentacji Roberto Donadoni przez dziesięć lat był zawodnikiem Milanu.
REKLAMA