Sezon ślubny w pełni. Oto 4 zasady weselnego dress codu

2017-08-03, 12:00

Sezon ślubny w pełni. Oto 4 zasady weselnego dress codu
zdj. ilustracyjne . Foto: Halfpoint/Shutterstock.com

Miesiące letnie to z pewnością te, w których wesel jest najwięcej. A skoro sezon ślubny już się rozpoczął, panie wybierające się na tę imprezę przygotowują dla siebie kreacje. Nie tylko panna młoda ma wyzwanie, gości weselnych też obowiązują pewne zasady dotyczące stroju.

Goście zaproszeni na wesele starają się przygotować na tę okazję jak najlepiej. Panowie szykują eleganckie garnitury, panie rezerwują sobie wizyty u fryzjerów, kosmetyczek i manicurzystek. A najważniejsza jest słynna, choć nieraz problematyczna ''kiecka''. Jaki wybrać krój, jaką długość i jaki kolor? To najczęstsze dylematy kobiet szykujących się weselne imprezy.

1. W zależności od pory

Stylistka Iwona Ryszkowska podkreśla, że jest pierwsze kryterium, jakim należy kierować się przy wyborze weselnej stylizacji, jest miejsce, ale i pora uroczystości. "Kiedy jesteśmy zaproszeni na przyjęcie weselne, pamiętajmy, żeby zapytać, jakiego rodzaju jest to impreza. To może być impreza w remizie, impreza w stodole na Mazurach, to może być przyjęcie w wytwornej restauracji, mały rodzinny obiad albo wielki bal zaczynający się wieczorem" – radzi. "W dzień zakładamy raczej sukienki zwiewne czy koktajlowe do kolana lub za kolano. Jeśli przyjęcie weselne zaczyna się wieczorem, możemy już założyć suknie długie, o wiele bardziej wieczorowe" – dodaje stylistka.

2. Kolor

Drugim elementem jest kolor, tu również należy pamiętać o kilku zasadach. "Impreza weselna ma również to do siebie, że nie wypada zakładać niektórych kolorów. Te dwa kolory, których unikamy to biel i wszelkie jej odcienie. Biel zarezerwowana jest dla panny młodej - zatem nie wybierajmy bieli, złamanej bieli, sukien do złudzenia przypominających suknie ślubne, tylko nieco skromniejsze. Postawmy na kolory pastelowe, żywe, świeże - to w końcu wesoła okazja" – podkreśla Iwona Ryszkowska.

A co z czernią? W końcu to kolor elegancki, klasyczny i doskonale sprawdza się w każdej sytuacji. Zdaniem ekspertki czerń to stylizacyjne koło ratunkowe, ale jeśli możemy, lepiej się go nie chwytać.

"Każda z nas ma w szafie małą czarną, ale w Polsce czerń kojarzona jest z żałobą. Czerń możemy założyć wtedy, kiedy przyjęcie weselne rozpoczyna się wieczorową porą. Jeśli nie mamy już co na siebie włożyć i chcemy założyć ukochaną małą czarną, podkręćmy ją trochę kolorowymi dodatkami, mogą to być buty w kolorze złota, srebra czy pudrowego różu. Dodajmy do tego mieniącą się, jasną biżuterię" – radzi stylistka.

Na przyjęciach weselnych, podobnie jak w miejscu pracy, obowiązują określone zasady ubioru.
Foto: Nopparat Nambunyen/Shutterstock.com

3. Ile możemy odsłonić?

Trzecią istotną kwestią, na którą warto zwrócić uwagę, jest rodzaj i ranga tego wydarzenia. "Pamiętajmy, że ślub to nie impreza w klubie, randka czy wyjście ze znajomymi. W związku z tym zadbajcie o to, żeby nie epatować za bardzo golizną i ciałem. Zasada mówi, że pokazujemy tylko jeden walor. Jeśli odsłaniamy nogi, wtedy zasłaniamy dekolt, jeśli odsłaniamy dekolt musimy zrównoważyć to odpowiednią długością kreacji" - podkreśla ekspert.

4. Strój partnera

Tego wyjątkowego dnia należy zadbać również o odpowiedni wygląd partnera, czego dotyczy czwarta zasada weselnego dress codu. "Partner nie musi pasować do was kolorem. Krawat nie ma być dobrany pod kolor sukienki, torebki czy butów. Wasz partner jest odrębną jednostką, ma wyglądać dobrze sam w sobie, a nie być uzupełnieniem waszej kreacji. Nie dobieramy również mężczyźnie koszuli z krótkim rękawem. Jest to wyjątkowe faux pas. Koszula na przyjęcie powinna być z długim rękawem, jeśli jest gorąco, mężczyzna powinien zdjąć marynarkę, odwiesić ją na krześle i podwinąć rękawy" - sugeruje stylistka.

Na przyjęciach weselnych, podobnie jak w miejscu pracy, obowiązują określone zasady ubioru.
Foto: Aliaksei Smalenski/Shutterstock.com

Do serca warto wziąć jeszcze jedną uwagę, standardy ubioru na każdym weselu wyznacza para młoda. "To oni są tą parą, która ma być najbardziej elegancka" - podkreśla Iwona Ryszkowska.


Źródło: wideo.pap.pl


Aleksandra Rybińska/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej