Wicemarszałek: to będzie prawdziwa tortura

W niedzielę w Katowicach prawie 1300 osób zmierzy się w "Ogólnopolskim Dyktandzie 2009".

Inicjatorka konkursu, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek z PO żartuje, że zmaganie się z ortografią z pewnością będzie dla uczestników prawdziwą torturą. Jak zaznacza, co roku teksty są bardzo trudne, wręcz "nie do napisania" bezbłędnie.

Senator Bochenek zwraca uwagę, że w tym roku w dyktandzie biorą udział także politycy prezydenci miast na prawach powiatu. Wicemarszałek, która była gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia zaznaczyła, że początkowo chęć udziału w zabawie zgłosiło bardzo wielu rządzących miastami, ale z czasem część z nich się "wykruszyła".

W niedzielnym Dyktandzie można wziąć udział również za pomocą komunikatora internetowego Gadu-Gadu. Reguły gry są bardzo ścisłe, trzeba między innymi wyłączyć program automatycznie sprawdzający pisownię - wyjaśniła Krystyna Bochenek. Do tej pory chęć udziału w konkursie zgłosiło kilkanaście tysięcy osób, zainteresowani internauci mogą zgłaszać się do jutra, do godziny 11:00.

REKLAMA

Rozmówczyni Polskiego Radia zwróciła uwagę, że "Ogólnopolskie Dyktando" od lat niezmiennie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Zdaniem Krystyny Bochenek świadczy to o tym, że dla wielu osób język polski wciąż ma dużą wartość.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)