Stara się żyć jak "Jezus" i tak jest nazywany. Pielgrzym z USA mieszka na ulicach Jerozolimy

James Joseph jest katolikiem. Pochodzi z Detroit. Pielgrzymował już do 20 krajów. Kilka lat temu dotarł do Izraela i tu postanowił badać życie Jezusa.

Sam mówi na siebie Jakob, ale mieszkańcom Jerozolimy i turystom znany jest jako "Jezus". Żyje skromnie. Nie ma pieniędzy i polega tylko na hojności ludzi. Kiedy chce mu się pić, albo musi się umyć idzie do łazienki w kościele Grobu Świętego na Starym Mieście.

Większość dnia spędza na modlitwach, albo przemawia do ludzi napotkanych na swojej drodze. Mówi, że kocha Jezusa i chce żyć jak on dzieląc się ewangelią.

polskieradio.pl/iz

REKLAMA