Protesty na Ukrainie. Kolejny atak na opozycjonistów
W Mikołajowie na południu Ukrainy próbowano podpalić mieszkanie koordynatorki tamtejszego Euromajdanu, Ewhenii Matejczuk.
2013-12-28, 13:49
Kobieta nie odniosła obrażeń. Straty są niewielkie, gdyż ogień uszkodził tylko metalowe drzwi. Sprawcy nie są znani. Ewhenia Matejczuk zawiadomiła milicję, która wszczęła dochodzenie kryminalne. To kolejny atak na działaczy związanych z protestami przeciwko ukraińskim władzom. W nocy z wtorku na środę pobito dziennikarkę Tetianę Czornowoł, a minionej nocy w Charkowie podpalono samochód wolontariusza, który woził herbatę i kanapki uczestnikom protestów.
Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>
Demonstracje na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy tamtejsze władze zdecydowały, że wstrzymują przygotowania do podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE. Od tego czasu na Majdanie Niepodległości w Kijowie stoi obozowisko.
W czwartek przed Ministerstwem Spraw Wewnętrznych w Kijowie pikietowało ponad tysiąc osób. Żądały one między innymi uczciwego śledztwa w sprawie pobicia Czornowoł. Demonstranci - wśród nich są głównie zwolennicy opozycyjnych partii: Ojczyzna, Swoboda i UDAR - przynieśli zdjęcia pobitej dziennikarki, które pokazywali wchodzącym do budynku urzędnikom.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
Manifestujący domagali się także wyjaśnienia innych przypadków pobić antyrządowych i prozachodnich działaczy oraz ukarania winnych funkcjonariuszy, którzy brali udział w brutalnej pacyfikacji 30 listopada na placu Niepodległości. Według opozycji, za wszystkie te fakty odpowiada minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko, który powinien ustąpić ze stanowiska.
Ukraińcy nadal za integracją europejską
Niemal połowa Ukraińców chciałaby, aby ich kraj dołączył do Unii Europejskiej. W porównaniu z czerwcem znacznie wzrosła liczba tych, którzy uważają siebie za Europejczyków, z 35 do 44%. Według badań stołecznego Centrum Razumkowa i Fundacji Inicjatywy Demokratyczne, 47% Ukraińców chciałoby, aby ich kraj stał się częścią Unii Europejskiej. 36% widziałoby Ukrainę w Sojuszu Celnym Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Pozostali nie mają zdania.
REKLAMA
Źródło: UA 1+1/x-news
Jednocześnie Ukraińców zapytano, czy podobają im się podpisane w połowie grudnia umowy z Rosją: obniżka ceny gazu i 15 miliardów dolarów kredytu. Prawie połowa ocenia je pozytywnie, negatywnie niemal 1/3. Badani są przekonani, że takie prezenty od Moskwy to nagroda za rezygnację z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską i obietnicę dołączenia w przyszłości do Sojuszu Celnego.
IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA