Prognoza pogody. Bez szans na prawdziwą zimę, będzie jeszcze cieplej

Posłuchaj

Zimy na razie nie będzie - relacja Witolda Banacha (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Synoptyk Instytutu Anna Nemec wyjaśnia, że w najbliższych dniach narciarze nie będą mieli powodów do radości. W piątek na północnym wschodzie może popadać śnieg z deszczem a w pozostałej części kraju niebo będzie zachmurzone. Będzie też ciepło od 2 stopni na Suwalszczyźnie, do 4-5 w centrum i 6-8 na południowym-zachodzie Polski. Również w weekend będzie napływało do nas ciepłe powietrze z południa Europy, dlatego w weekend termometry będą pokazywać od 3 do 7-8 stopni.

W nocy z piątku na sobotę zachmurzenie duże, ale z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami, początkowo w centrum i na południowym wschodzie, a po północy na zachodzie kraju. Okresami opady deszczu przemieszczające się z zachodu na wschód. Padać nie powinno na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Na północnym wschodzie miejscami możliwa mgła z widzialnością od 200 m do 500 m. Temp. min. od -2 stopni, 0 stopni na wschodzie, około 1 stopnia w centrum, do 3-4 stopni na krańcach zachodnich. Wiatr południowo-zachodni i południowy, słaby i umiarkowany, a na wybrzeżu dość silny i porywisty.

Prognoza pogody na 3 i 4 stycznia/ rys. Adam Ziemienowicz/PAP

W sobotę w zachodniej połowie kraju zachmurzenie małe i umiarkowane, wieczorem na południowym zachodzie wzrastające do dużego. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, na wschodzie początkowo słabe opady deszczu. Temp. maks. od 3 stopni na północnym wschodzie do 8 stopni na południowym zachodzie. Wiatr z kierunków południowych, słaby i umiarkowany, a na Przedgórzu Sudeckim umiarkowany i porywisty.
W Warszawie w piątek początkowo pochmurno i okresami opady deszczu, po południu bez opadów i większe przejaśnienia. Temp. maks. 4 stopni Wiatr słaby, południowo-zachodni i południowy. W nocy początkowo zachmurzenie umiarkowane, później wzrastające do dużego. Nad ranem słabe opady deszczu. Temp. min. 1 stopień. Wiatr przeważnie słaby, południowy i południowo-zachodni. W sobotę zachmurzenie duże do umiarkowanego. Temp. maks. 6 stopni. Wiatr słaby, z kierunków południowych.

TVN Meteo/x-news

Anna Nemec podkreśla, że amatorzy białego szaleństwa muszą się uzbroić w cierpliwość dlatego, że na początku przyszłego tygodnia może być na południowym zachodzie Polski nawet 10 stopni. Na opady śniegu, według synoptyk na razie nie można liczyć i jedynie wysoko w górach leży od 20 do 30 centymetrów śniegu.
Synoptyk wyjaśnia, że odpowiedzialny za taką aurę w Polsce jest niż atlantycki, który od kilku tygodni przesuwa masy ciepłego powietrza nad północno-wschodnią Europę.
A według obliczeń klimatologów z Zakładu Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, w grudniu średnia temperatura była wyższa o 4 stopnie od średniej z czterdziestu lat.

IAR, PAP, bk