Francja chce wydać dysydenta, ”Chodorkowskiego z Kazachstanu”
Francuski sąd zgodził się na ekstradycję kazachskiego dysydenta i oligarchy Muchtara Abliazowa.
2014-01-09, 18:53
Posłuchaj
Wydania byłego prezesa banku BTA, długoletniego krytyka prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, domagały się Rosja i Ukraina, występujące w imieniu Kazachstanu. Kazachstan nie ma podpisanej umowy z Francją o ekstradycji.
W lipcu ubiegłego roku francuska policja zatrzymała Abliazowa w okolicach Cannes na podstawie międzynarodowego listu gończego. Od tej chwili przebywał on w areszcie we Francji. Jest oskarżony o przywłaszczenie 6 miliardów dolarów w czasie, gdy stał na czele kazachskiego banku BTA na Ukrainie.
Obrońcy praw człowieka, którzy apelowali do francuskiego wymiaru sprawiedliwości o niewydawanie zgody na na ekstradycję, podkreślali jednak, że sprawa ma wydźwięk polityczny, gdyż Muchtar Abliazow jest przeciwnikiem autorytarnych rządów prezydenta Nazarbajewa. Nazywa się go "kazachskim Chodorkowskim".
Kazachstan nie ma podpisanej z Francją umowy o ekstradycję, stąd w jego imieniu z takim żądaniem wystąpiły Rosja i Ukraina.
REKLAMA
W maju ukrywająca się we Włoszech z 6-letnią córeczką żona Abliazowa została aresztowana po szturmie włoskich komandosów na dom, w którym mieszkała i potem odwieziona do Kazachstanu, gdzie oskarżono ją o fałszowanie paszportów. Sprawa ta o mało nie doprowadziła do upadku rządu we Włoszech.
IAR/agkm
REKLAMA