Morderca-pedofil na wolności? Decyzja w środę
Dyrektor Zakładu Karnego w Załężu koło Rzeszowa podejmie decyzję o tym, czy skierować do sądu wniosek o przymusowe leczenie Mariusza Trynkiewicza.
2014-01-21, 23:59
Posłuchaj
W środę otrzyma on pakiet dokumentów dotyczących niebezpiecznych przestępców osadzonych w zakładzie, m.in Mariusza Trynkiewicza.
Oficer prasowy, major Norbert Gaweł podkreśla, że dyrektor nie mógł podjąć wcześniej decyzji, bo dopiero 22 stycznia ustawa o nadzorze nad groźnymi przestępcami wchodzi w życie. O tym, czy dyrektor Zakładu Karnego w Załężu będzie składał wniosek o przymusowe leczenie Mariusza Trynkiewicza dowiemy się w środę około południa.
Ojciec ofiary Trynkiewicza: do dziś nas nie przeprosił >>>
Z szacunków Służby Więziennej wynika, że w pierwszym półroczu 2014 roku ustawa o izolowaniu groźnych przestępców może dotyczyć maksymalnie 40 osób. Ale o tym, czy zostaną umieszczone w ośrodku - zdecyduje sąd.
REKLAMA
Ustawa dotycząca izolacji niebezpiecznych przestępców po odbyciu przez nich kary więzienia dotyczy sprawców zabójstw i gwałtów, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 roku zamieniono im wyroki śmierci na 25 lat (w kodeksie karnym nie było wówczas kary dożywocia). Ponadto odnosi się do innych groźnych przestępców, jeśli odbywają oni kary w systemie terapeutycznym i dodatkowo występowały u nich zaburzenia psychiczne bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy", zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia.
Tak wygląda ośrodek dla wyjątkowo groźnych przestępców [video] >>>
Jako pierwszy z listy groźnych przestępców na wolność może wyjść Mariusz Trynkiewicz. W 1988 roku zamordował czterech chłopców. Jego ofiary to 11-letni Tomasz Łojek oraz 12-letni: Artur Kawczyński i Krzysztof Kaczmarek. W 1988 roku Trynkiewicz miał 26 lat. W śledztwie ujawniono, że wcześniej zamordował 13-letniego Wojtka Pryczka. Ponadto był już karany za wykorzystywanie seksualne dzieci, a ostatnich zbrodni dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary udzielonej w związku z chorobą matki.
Policja twierdzi, że Trynkiewicz na wolności powinien być nadzorowany. - Jeżeli chodzi o policję, to dostała w tej sprawie polecenie skutecznego działania w tym sensie, że to jest nie tylko ochrona innych ludzi przed niebezpiecznymi przestępcami, ale także niebezpiecznych przestępców przed linczem i jestem przekonany, że z tego zadania będzie w stanie się wywiązać - mówił szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA