"Solidaryzuję się w modlitwie z Ukrainą"

Papież Franciszek apeluje też do ukraińskich władz i opozycji o "konstruktywny dialog" i wyrzeczenie się przemocy.

2014-01-26, 13:59

"Solidaryzuję się w modlitwie z Ukrainą"

Posłuchaj

Papież modli się za ofiary śmiertelne na Ukrainie. Relacja Marka Lehnerta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nie wiadomo, ile dokładnie osób zginęło w ostatnich dniach na Ukrainie. Lekarze współpracujący z Majdanem mówią o sześciu ofiarach śmiertelnych. Pięć z nich zginęło od kul snajperów. Szósty mężczyzna spadł z kolumny, która znajduje się koło miejsca walk. Wcześniej prawdopodobnie został pobity przez funkcjonariuszy Berkutu.

Ofiary śmiertelne zamieszek>>>

Dokładna liczba rannych też pozostaje tajemnicą. Wielu poszkodowanych w obawie przed represjami nie zgłasza się do państwowych przychodni i szpitali. Lekarze mają bowiem obowiązek powiadamiania swoich przełożonych o każdym kolejnym rannym. To prosta droga, by trafić w ręce Berkutu lub milicjantów. Opozycjoniści twierdzą, że ranni - zanim trafią na komisariaty - są brutalnie bici i katowani.

- Wyrażam pragnienie, by rozwinął się konstruktywny dialog między instytucjami a społeczeństwem obywatelskim i by w sercu każdego górę wzięły duch pokoju i dążenie do dobra wspólnego, bez uciekania się do aktów przemocy - mówił w czasie niedzielnego spotkania z wiernymi papież Franciszek. - Jestem bliski w modlitwie z Ukrainą, zwłaszcza z tymi, którzy stracili życie w tych dniach, i z ich rodzinami - dodał.

REKLAMA

"Na Ukrainie trwa zbrodnia przeciwko ludzkości". List Jurija Andruchowycza >>>

Po modlitwie Anioł Pański papież wypuścił z dwojgiem dzieci z włoskiej Akcji Katolickiej gołębie pokoju.

Na placu Świętego Piotra zgromadziły się dziesiątki tysięcy ludzi.

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

REKLAMA

Papież nawiązał do tragicznego wydarzenia sprzed kilku dni w Kalabrii na południu Włoch, gdzie w porachunkach świata przestępczego spalony został w samochodzie trzyletni chłopiec Coco wraz z dwojgiem swych opiekunów.  - Chciałbym skierować myśl do Coco Campolongo, który w wieku trzech lat został spalony w samochodzie w Cassano allo Jonio. Ta przemoc wobec dziecka wydaje się nie mieć precedensu w historii przestępczości - mówił Franciszek.
Zachęcił wszystkich do modlitwy o to, aby "osoby, które popełniły te zbrodnię, żałowały tego i nawróciły się na Pana".
IAR/PAP/asop

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej