Woody Allen molestował adoptowaną córkę? Reżyser odrzuca oskarżenia

W liście otwartym do największej nowojorskiej gazety obecnie 28-letnia Dylan Farrow opisuje zdarzenie, do którego miało dojść w 1992 roku w "ciemnym pokoju w domu rodziców". "Nigdy nie zapomnę, że mój ojciec robił rzeczy, których nie chciałam" - napisała.
Woody Allen odrzucił oskarżenia wytoczone mu przez adoptowaną córkę. Agentka reżysera, Leslee Dart, poinformowała w wysłanym mediom e-mailu, że "pan Allen przeczytał tekst i uważa, iż jest nieprawdziwy i haniebny". Zapowiedziała, że twórca wkrótce szerzej wypowie się w tej sprawie.

Dart przypomniała, że w prowadzonym w 1992 roku w tej sprawie śledztwie prokuratura nie zdecydowała się postawić Allenowi zarzutów, bo nie stwierdzono znamion przestępstwa.

To nie pierwsze oskarżenie
Dylan Farrow jest adoptowaną córką Woody'ego Allena i jego dawnej partnerki życiowej Mii Farrow. Para rozstała się w 1992 roku po trwającym 12 lat związku. W procesie sądowym aktorka oskarżyła reżysera, że molestował seksualnie Dylan. Allen przegrał wówczas prawną batalię o opiekę na dziećmi.
Jesienią 2013 roku w wywiadzie dla magazynu "Vanity Fair" Dylan Farrow powtórzyła swe oskarżenia wobec Allena. Wówczas prawnik reżysera wydał oficjalne oświadczenie, w którym napisał, że twórca nie przyznaje się do molestowania seksualnego i uważa to za pomówienie.
W latach 90. reżyser związał się z adoptowaną córką Mii Farrow, Soon-Yi Previn, którą poślubił w 1997 roku i z którą wychowuje dwie adoptowane córki.
78-letni Woody Allen jest jednym z najbardziej znanych i cenionych amerykańskich reżyserów. Jest także aktorem, pisarzem i kompozytorem. Czterokrotnie otrzymał Oscara. W tym roku jest także nominowany do tej prestiżowej nagrody za scenariusz do swego filmu "Blue Jasmin". W połowie stycznia został uhonorowany Złotym Globem za całokształt twórczości.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk

REKLAMA