Zakaz palenia w aucie, w którym jedzie dziecko?
Brytyjska Izba Gmin przegłosowała ogromną większością taką propozycję. O wprowadzenie zakazu apelowały ministerstwo zdrowia, stowarzyszenia lekarzy, organizacje naukowe i dobroczynne, a także Izba Lordów.
2014-02-11, 08:20
Posłuchaj
Rząd dał posłom koalicji wolną rękę w głosowaniu nad poprawką do ustawy o dziecku i rodzinie, którą zaproponowała opozycja. - To jest proste posunięcie, które ogromnie zmieniłoby sytuację setek tysięcy dzieci w całym kraju, nie mających ani wyboru, ani głosu - mówiła w Izbie Gmin labourzystowska rzeczniczka do spraw zdrowia, Luciana Berger.
Apel poskutkował i wynik był jednoznaczny: aż 376 głosów za poprawką, tylko 107 przeciw. Poprawka nie oznacza jednak jeszcze zakazu palenia w samochodzie, w którym jedzie dziecko. Jest to dopiero podstawa dla rządu do wprowadzenia odpowiedniego przepisu, wraz z sankcjami karnymi za jego łamanie. Na razie niewiele wskazuje na to, by rząd miał zamiar rychło wprowadzić taki zakaz.
Dyrektor ugrupowania obrońców praw palaczy FOREST, Simon Clark powiedział, że palenie w samochodzie z dzieckiem jest "przejawem nietaktu". Podkreślił jednak, że zakaz palenia we własnym samochodzie oznaczałoby dyktowanie ludziom, jak mają sie zachowywać we własnej, prywatnej przestrzeni i przekroczyłby granicę, której państwo nie powinno przekraczać.
IAR,kh
REKLAMA
REKLAMA