Tragiczny pościg za bmw w Łodzi. Zmarł jeden z rannych policjantów

Podczas pościgu w połowie lutego doszło do zderzenia radiowozu z mazdą. To druga ofiara tego wypadku.

2014-03-01, 16:42

Tragiczny pościg za bmw w Łodzi. Zmarł jeden z rannych policjantów
W trakcie pościgu doszło do wypadku, w którym zginął 41-latek. Foto: lodz.policja.gov.pl

Do zderzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Tymienieckiego w Łodzi. Policjanci znaleźli się w tym miejscu po kilkuminutowym pościgu za bmw, które wcześniej próbowali zatrzymać. Na skrzyżowaniu policyjny opel astra zderzył się z mazdą, która miała pierwszeństwo przejazdu. W wypadku zginął 41-letni kierowca mazdy, a dwaj funkcjonariusze w wieku 29 i 35 lat w stanie ciężkim trafili do szpitala.
Śledztwo ws. wypadku wszczęła łódzka prokuratura.
Kilka dni po tym zdarzeniu zatrzymano 34-letniego Mariusza R., który prowadził ścigane bmw. Okazał się nim więzień na przepustce. Wcześniej w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego odnaleziono spalone bmw. Auto wartości ok. 7 tys. zł zostało skradzione w Łodzi w czerwcu 2012 roku. Mariusz R. usłyszał zarzut paserstwa, bowiem podejmował próby jego legalizacji. Trafił do aresztu.

TVN24/x-news

Według śledczych obecnie nie ma dowodów, które pozwoliłyby na przedstawienie mu zarzutów popełnienia przestępstwa ws. wypadku. Zdaniem prokuratury w tej sprawie można mówić o wykroczeniach polegających m.in. na niezatrzymaniu się do kontroli i złamaniu przepisów ruchu drogowego podczas pościgu.
Śledczy przesłuchali część świadków wypadku, zabezpieczony i analizowany jest monitoring z całej trasy pościgu oraz zapisy łączności pomiędzy policyjnym radiowozem a stanowiskiem dowodzenia. Z relacji świadków wynika, że jako pierwsze przejechało skrzyżowanie bmw, zaraz za nim znajdował się radiowóz policyjny. Świadkowie oceniają, że mazda poruszała się z prędkością ok. 60 km/h. Śledztwo ma też wykazać, czy kierowca mazdy mógł słyszeć sygnał dźwiękowy radiowozu, bo jest to teren silnie zurbanizowany.

REKLAMA

Prokuratura na razie nie wypowiada się co do wniosków w sprawie odpowiedzialności za wypadek.
Jak powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania, będzie wykonana sekcja zwłok 29-latka. - Śledczy chcą ustalić jednoznaczną przyczynę śmierci policjanta i odtworzyć mechanizm powstania poszczególnych obrażeń - dodał.

PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej