Dwa lata więzienia dla taksówkarza za śmiertelne potrącenie policjanta
Winny przyznał się do winy i wyraził skruchę. Wyrok został zawieszony na pięć lat.
2014-03-06, 13:06
Sąd w Lublinie skazał taksówkarza oskarżonego o nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginął policjant na służbie.
Henryk G. przyznał się do spowodowania wypadku i sam dobrowolnie poddał karze.
Do wypadku doszło w październiku ubiegłego roku na ul. Nadbystrzyckiej w Lublinie. Henryk G. fordem focusem ruszył z zatoczki dla taksówek i usiłował zawrócić, wprost przed policjantem, który jechał motocyklem z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi.
Taksówkarz nie zachował ostrożności, nawet nie włączył kierunkowskazu.
W wyniku zderzenia policjant doznał licznych obrażeń. Zmarł na miejscu.
REKLAMA
Mężczyzna wyraził skruchę i ubolewanie po tym co się stało. W akcie oskarżenia przesłanym do sądu prokurator złożył wniosek o ukaranie Henryka G. bez przeprowadzania rozprawy.
Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zakazał taksówkarzowi prowadzenia pojazdów przez rok oraz wymierzył mu 3,6 tys. zł grzywny. Wyrok jest nieprawomocny.
IAR, Radio Lublin, bk
REKLAMA