W Chinach sprzedawca zasztyletował pięć osób
Do zbrodni doszło na targu spożywczym mieście Changsha w środkowych Chinach.
2014-03-14, 16:52
Posłuchaj
To jednak nie kolejny zamach terrorystyczny, jak spekulowano wcześniej, tylko tragiczny finał kłótni.
Śmiertelny cios padł najpierw podczas kłótni dwóch sprzedawców. Napastnik zaczął potem atakować także przypadkowych przechodniów. Na miejscu zginęły dwie osoby. Dwoje innych rannych zmarło w szpitalu. Napastnik został zastrzelony przez policję. Upublicznione przez policję nazwiska sugerują, że obydwaj mężczyźni, między którymi doszło do sprzeczki, są narodowości ujgurskiej. Na portalach społecznościowych umieszczono zdjęcia, z których wynika, że policja aresztowała co najmniej jednego mężczyznę.
Pierwsze informacje o incydencie w Changsha sprowokowały porównania z tragicznymi wydarzeniami sprzed dwóch tygodni. Na dworcu kolejowym w Kunmingu grupa zamaskowanych nożowników z Xinjiangu zabiła 33 osoby, a raniła ponad 140. Oba incydenty nie są jednak ze sobą powiązane.
mc
REKLAMA
REKLAMA