Wichury w północnej Polsce. Zerwane dachy, powalone drzewa, brak prądu

Silny wiatr spowodował w sobotę uszkodzenia sieci trakcyjnych w północnych regionach Polski. 53 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu w woj. zachodniopomorskim i ok. 6,8 tys. w warmińsko-mazurskim.

2014-03-15, 16:56

Wichury w północnej Polsce. Zerwane dachy, powalone drzewa, brak prądu

Posłuchaj

Paweł Frątczak z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej: do południa strażacy interweniowali ponad 350 razy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Załamanie pogody po kilku dniach wiosennej aury. Od rana wieje bardzo silny wiatr. Na Pomorzu Zachodnim i Gdańskim oraz na Warmii i Mazurach wichura wyrządziła pierwsze szkody. W województwie kujawsko-pomorskim silne podmuchy dają się we znaki kierowcom jadącym autostradą A-1. W porywach wiatr osiąga prędkość do 100 km/h, co jest szczególnie niebezpieczne dla ciężarówek - ostrzega Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
W związku z porywistymi wiatrami na terenie województwa mazowieckiego odnotowano ok. 200 interwencji straży pożarnej. Najczęściej strażacy wzywani byli do usuwania powalonych i tarasujących drogi drzew.

Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie Bartłomiej Budzisz, w części koszalińskiej województwa zachodniopomorskiego nie ma prądu około 33 tys. odbiorców - są to m.in. okolice Kołobrzegu, Koszalina i Białogardu. W części szczecińskiej bez prądu jest około 20 tys. odbiorców, m.in. w okolicach Szczecina, Goleniowa i Gryfic. Jak powiedział Budzisz, dostawcy prądu zapewnili, że awarie zostaną usunięte jeszcze w sobotę.
Strażacy w województwie interweniowali w sobotę blisko 150 razy, głównie przy powalonych przez wiatr drzewach, reklamach i wiatach - powiedział Budzisz. Dodał, że nikt nie został ranny z powodu wichur.

Ruch pociągów w województwie odbywa się normalnie, lotnisko w Goleniowie pracuje bez przeszkód, tak samo statki i promy w Świnoujściu.
Najsilniejszy wiatr wieje na wybrzeżu, w południe w Darłowie wiał z prędkością 100 kilometrów na godzinę, a w Dziwnowie 95. Silny wiatr może wiać w województwie do wieczora.

Interwencje na Warmii i Mazurach

Na Warmii i Mazurach w związku z silnym wiatrem uszkodzonych zostało 378 stacji transformatorowych. Jak poinformowała rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego Edyta Wrotek, najwięcej, bo aż 4 tys. gospodarstw pozbawionych jest zasilania w północno-zachodniej części regionu, głównie w okolicach Elbląga, Pasłęka i Braniewa. Na wschodzie województwa, zwłaszcza koło Ełku prądu nie ma 1,3 tys. odbiorców, a w części centralnej - okolicach Olsztynka, Ostródy i Biskupca - bez prądu pozostaje 1,5 tys. odbiorców.

REKLAMA

TVN Meteo/x-news

Według rzecznika warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Krzysztofa Pardy w sobotę wiatr przewrócił blisko 50 drzew, z których część zatarasowała lokalne drogi.

W Ludwichowie w powiecie iławskim, wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego, a w Nowym Mieście Lubawskim przesunął blaszany garaż o 15 metrów. Na szczęście dotychczas nikomu nic się nie stało.
Wiatr wieje w porywach z prędkością do 90 km/h. Tak ma być także w nocy.

Silny sztorm

W nocy w Ustce siła wiatru osiągała 10 stopni w skali Beauforta. Wiatr wiał z kierunków południowo-zachodnich, dlatego noc w usteckim porcie upłynęła spokojnie. Synoptycy przewidują zmianę kierunku wiatru na północno-zachodni - taki wiatr może powodować zagrożenie portów zjawiskiem tzw. cofki. Dlatego kapitanat portu w Ustce wprowadził na wszystkich cumujących tam jednostkach obowiązkowe wachty sztormowe. Według prognoz w ciągu dnia wiatr może w porywach osiągnąć nawet siłę 11 stopni w skali Beauforta. Sztorm na Bałtyku będzie tracił na sile dopiero późnym wieczorem.

REKLAMA

PAP, IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej