Strzelanina w Kijowie. Ranny zastępca mera

Do strzelaniny doszło w trakcie próby rozebrania barykady. Trzy osoby zostały ranne.

2014-03-31, 23:59

Strzelanina w Kijowie. Ranny zastępca mera

Posłuchaj

W strzelaninie w centrum Kijowa ranne zostały co najmniej 2 osoby. Relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Milicja otoczyła hotel Dnipro, w centrum Kijowa, gdzie prawdopodobnie schronił się sprawca strzelaniny.

- Mam raport. Koło kawiarni "Mafia" przy Majdanie niejaki Orest z Prawego Sektora otworzył według świadków ogień. Ranne zostały trzy osoby - dwie ciężko. Ranni to dwóch członków samoobrony Majdanu i zastępca mera Kijowa Bohdan Dubas - napisał minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow na Facebooku.

Jak dodał, ranni znajdują się w szpitalu, a przyczyny strzelaniny są na razie nieznane. Według informacji uzyskanych przez Awakowa sprawca strzelaniny był zablokowany w toalecie kawiarni przez innych działaczy.
- Jeszcze przed przybyciem wezwanej milicji do kawiarni przyszli z hotelu Dnipro dobrze uzbrojeni przedstawiciele Prawego Sektora, odsuwając ludzi blokujących strzelca wyprowadzili go powstałym w ten sposób korytarzem i zaprowadzili do hotelu Dnipro - napisał Awakow.
Dodał, że jako minister spraw wewnętrznych "wydał rozkaz, by zablokować oddział zbrojny i zatrzymać winnych". - Wszystkie odziały siłowe zostały postawione w stan gotowości bojowej - podkreślił.

Przedstawiciel samoobrony Majdanu powiedział agencji Interfax-Ukraina, że zastępca mera został ranny przypadkowo, bo akurat znalazł się w miejscu kłótni między członkiem Prawego Sektora a kimś z samoobrony Majdanu, i już został wypisany ze szpitala. Według tej relacji, jeden mężczyzna wyjął pistolet, a drugi miotacz gazu, którym prysnął pierwszemu w twarz. Wtedy tamten zaczął strzelać.

REKLAMA

Z kolei jak relacjonuje z Kijowa korespondent Polskiego Radia Piotr Pogorzelski do strzelaniny doszło w trakcie próby rozebrania barykad na Majdanie. W niedzielę minął okres ścisłej żałoby, czyli 40 dni od śmierci ponad stu demonstrantów zastrzelonych przez snajperów.

Do pierwszych sporów doszło w ciągu dnia. Członkowie jednej z grup samoobrony Majdanu zabrali traktor i ciężarówkę, które miały być wykorzystane do wywiezienia przedmiotów z barykad. Wieczorem doszło z kolei do strzelaniny. Słychać było pięć strzałów.

Prawy Sektor. "Zdradzone dzieci ukraińskiej rewolucji">>>

Samowola i agresywne zachowanie członków tej organizacji oraz części samoobrony Majdanu stają się dla władz coraz większym problemem, ponieważ nie są one w pełni kontrolowane nawet przez samo ich kierownictwo.

REKLAMA

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Pod koniec ubiegłego tygodnia grupa działaczy Prawego Sektora pikietowało siedzibę ukraińskiego parlamentu. Część próbowała wedrzeć się do środka budynku Rady Najwyższej, wybili nawet kilka szyb.

Akcja to była odpowiedzią na zabicie przez milicjantów jednego z przywódców Prawego Sektora na zachodniej Ukrainie Ołeksandra Muzyczki, pseudonim Saszko Biały. Według MSW, był on kryminalistą i został zastrzelony, ponieważ stawiał opór funkcjonariuszom.

IAR/PAP/asop

REKLAMA

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej