Trzęsienie ziemi w Chile. Brakuje wody i chleba

Mieszkańcy północy Chile przez ostatnie dwie trudne noce zachowali godny podziwu spokój. Widać jednak, że tracą powoli siły i cierpliwość.

2014-04-03, 22:44

Trzęsienie ziemi w Chile. Brakuje wody i chleba

Posłuchaj

Chile - brak wody i chleba - relacja Moniki Trętowskiej z Santiago de Chile (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ziemia w Chile wciąż niespokojna. Od wtorkowego trzęsienia ziemi na północy kraju odnotowano już ponad 260 wstrząsów wtórnych, w tym ten w nocy ze środy na czwartek o sile 7,6 w skali Richtera.
Na północy kraju część z mieszkańców wciąż nie ma dostępu do bieżącej wody i prądu. W sklepach brakuje bidonów z wodą i chleba. Mieszkańcy poszkodowanych miast skarżą się również na ceny podstawowych produktów, które w ostatnim dniu znacznie wzrosły.

Rząd obiecał podjąć odpowiednie działania prawne w tej sprawie. W drodze na północ Chile jest również ponad 50 ton produktów, m.in. woda, żywność, koce i produkty dla dzieci.

CNN Newsource/x-news

REKLAMA

Do problemów z żywnością dochodzi też stres. Ziemia w Chile wciąż drży, średnio co 6 minut.

Nocne wstrząsy

W północnym Chile doszło w nocy ze środy na czwartek do trzęsienia ziemi o sile 7,6 w skali Richtera, jednak wstrząsy nie spowodowały ofiar w ludziach, ani poważnych strat materialnych. Władze zapobiegawczo zarządziły ewakuację mieszkańców wybrzeża Pacyfiku.
Według amerykańskich służb geologicznych (USGS) wstrząsy wystąpiły między godziną 22 a 23 czasu miejscowego (3 a 4 rano w Warszawie). Ich epicentrum znajdowało się blisko 20 kilometrów na południe od miasta Iqique na głębokości około 20 kilometrów. Były to najsilniejsze ze wstrząsów wtórnych do jakich doszło po wtorkowym trzęsieniu ziemi, które miało magnitudę 8,2 w skali Richtera.
W okolicy zarządzono ewakuację ludzi, w tym prezydent Chile Michelle Bachelet, która wizytowała tereny dotknięte wtorkowym kataklizmem. W momencie, w którym doszło do wstrząsów Bachelet przebywała w jednym z hoteli w mieście Arica - podały lokalne media.
Marynarka wojenna Chile poinformowała, że do wybrzeża kraju dotarły, wywołane wstrząsami, pierwsze fale tsunami. Wysokość fal nie przekraczała metra i nie spowodowały one żadnych zniszczeń. W związku z tym odwołano ostrzeżenie o tsunami dla Chile i Peru.
We wtorek czasu lokalnego u północnych wybrzeży Chile doszło do trzęsienia o sile 8,2 w skali Richtera. Epicentrum znajdowało się pod dnem oceanu w odległości ok. 99 km na północny zachód od Iquique, który jest głównym portem Chile służącym do eksportu rudy miedzi. Po głównym wstrząsie nastąpiło co najmniej kilkadziesiąt wstrząsów wtórnych. W związku z trzęsieniem prezydent Bachelet ogłosiła w środę stan klęski żywiołowej.

CNN Newsource/x-news

REKLAMA

Chile położone jest w rejonie aktywnym sejsmicznie i co pewien czas występują tam trzęsienia ziemi. Wstrząsy o sile 8,8 st. w 2010 r. spowodowały śmierć ponad 500 osób i zniszczyły ponad 220 tys. domów.

Najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek zarejestrowano na świecie, miało siłę 9,5 st. w skali Richtera i również wydarzyło się w Chile. W tym kataklizmie, który wystąpił w 1960 r., zginęło ponad 5 tys. ludzi.

IAR, PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej