Ukraina zarzuca Rosji inwazję na wschodzie kraju

Prorosyjscy napastnicy ostrzelali budynki państwowe w co najmniej dwóch miastach na wschodzie w obwodzie donieckim, niespokojnie jest w kilku innych.

2014-04-12, 21:34

Ukraina zarzuca Rosji inwazję na wschodzie kraju
Uzbrojeni napastnicy w Sławiańsku. Foto: PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Posłuchaj

Relacja Pawła Buszki z Kijowa (IAR): uzbrojeni napastnicy zaatakowali komisariaty na wschodzie Ukrainy
+
Dodaj do playlisty

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

Uzbrojeni separatyści na wschodzie Ukrainy. Strzelanina w jednym z miast [relacja] >>>

REKLAMA

Jak napisał na Facebooku szef MSW Ukrainy Arsen Awakow, w Kramtorsku doszło do ataku na oddział rejonowy milicji. Doszło do strzelaniny. Dwie godziny potem media powiadomiły, że doszło do przejęcia tego komisariatu przez separatystów.

Awakow poinformował również, że w Krasnym Łymanie  doszło do napadu bojowników z karabinami AK-100 (dostosowanymi również do miotania granatów), które, jak zaznaczył Awakow, znajdują się tylko w arsenale rosyjskich sił zbrojnych. W Sławiańsku blokowany jest oddział milicji i SBU.

Minister napisał też, że w Sławiańsku zniszczono wieże telefonii komórkowej oraz zajęto powiatowy oddział milicji i siedzibę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Awakow podkreślił, że władze Ukrainy rozpatrują wydarzenia soboty jak przejaw zewnętrznej agresji na Ukrainę ze strony Rosji. Podkreśli, że Szef MSW Arsen Awakow podkreślił, że związku z agresją Rosji zwołano Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Zaznaczył, że MSW wprowadza w życie operacyjny plan reagowania.
Wcześniej - według MSW - udaremniono przejęcie donieckiej fabryki chemikaliów, z ładunkami wybuchowymi w środku. Około 14:00 czasu środkowoeuropejskiego do środka wtargnęli uzbrojeni mężczyźni. To strategiczny obiekt, chroni go Gwardia Narodowa. Ranny został jeden z gwardzistów, dwóch napastników zatrzymano, zabrano im broń.

REKLAMA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy zaprzeczyło w sobotę wieczorem, jakoby separatyści prorosyjscy zajęli szereg komisariatów milicji na wschodzie kraju. Resort przyznał, że były próby okupowania tych budynków, ale podkreślił, że zostały one odparte.

Wcześniej tego dnia informowano o zajęciu przez separatystów posterunków milicji w miastach Krasnyj Łyman, Krasnoarmijsk i Kramatorsk oraz Sławiańsk. Media podawały też, że działacze prorosyjscy opanowali siedzibę obwodowej milicji w największym mieście regionu wschodniego, Doniecku. Lokalne MSW oświadczyło, że jego doniecka siedziba nie została przejęta.

Ze Sławiańska, ok. 90 km na południe od Doniecka, informowano, że prorosyjscy bojownicy zajęli komendę milicji i lokalną siedzibę państwowej służby bezpieczeństwa. W komendzie milicji znaleźli broń, którą rozdali demonstrantom.

Szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczyca wezwał w sobotę Moskwę do powstrzymania "prowokacyjnych akcji" jej agentów na wschodzie Ukrainy.

REKLAMA

PAP/IAR/inne/agkm

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej