Żółwica Tina wróciła do swojego właściciela po siedmiu latach wędrówki
To nie pierwsza taka wyprawa 50-letniej żółwicy. Zwierzę zawsze jednak wraca do swojego właściciela.
2014-05-13, 12:03
66-letni Franco Olzi z miejscowości Pieve San Giacomo w Lombardii (Włochy) otrzymał żółwia w 1956 roku, kiedy był małym chłopcem. Wkrótce potem Tina zniknęła. Kiedy Franco pogodził się już z utratą zwierzęcia i niemal o nim zapomniał, Tina niespodziewanie wróciła w 2007 roku.
Nie zatrzymała się jednak na dłużej. Znów wyruszyła w świat. Ponownie wróciła po siedmiu latach. Jej właściciel wypatrzył ją podczas spaceru w pobliżu swojego domu. - Nie wierzyłem własnym oczom, ale to była ona, nie miałem co do tego żadnych wątpliwości - powiedział Olzi.
Aby nie dopuścić do następnych wieloletnich ucieczek, mężczyzna postanowił podarować żółwicę swoim czterem wnukom, mieszkającym również koło Cremony. Dzieci obiecały trzymać ją w ogrodzie z solidnym ogrodzeniem.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA