PKW ostrzega: "lajk" dla polityka na Facebooku to agitacja wyborcza
Cisza wyborcza przed niedzielnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego rozpoczyna się o północy z piątku na sobotę. Po tej godzinie polubienie profilu jednego z kandydatów do PE na Facebooku będzie niezgodne z prawem, tak jak na przykład udostępnienie, czy polubienie jego zdjęcia.
2014-05-23, 23:59
Posłuchaj
Taką interpretację ciszy w Internecie zaprezentował szef Państwowej Komisji Wyborczej Stefan Jaworski. Za naruszenie przepisów grożą wysokie kary, ale Jaworski dopytywany przez dziennikarzy, nie powiedział w jaki sposób PKW ma zamiar egzekwować prawo w sieci.
Poza Internetem, ciszę wyborczą narusza każdy element czynnej agitacji wyborczej: wywieszanie plakatów, organizowanie publicznych spotkań związanych z wyborami, namawianie do głosowania na konkretnych kandydatów, publikacja sondaży wyborczych.
Prawo najsurowiej karze za publikację sondaży. W tym wypadku grzywna może wynieść nawet 1 mln złotych.
REKLAMA
TVN24/x-news
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki tłumaczy, że plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane. Zaznaczył jednak, że w trakcie nie wolno jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi. - Samochód, pojazd może stać, ale z reklamą wyborczą nie może się przemieszczać - dodał.
W niedzielę Polacy wybiorą 51 posłów do Parlamentu Europejskiego spośród kandydatów z 13 dużych okręgów wyborczych. Głosowanie odbędzie się w godz. 7-21. Oficjalne wyniki wyborów powinniśmy poznać w powyborczy poniedziałek lub do południa we wtorek.
Według danych PKW o jeden mandat do PE ubiega się średnio 25 kandydatów (startuje 1 277 kandydatów). Najmłodszy kandydat ma 21 lat, najstarszy - 89. Średni wiek kandydatów wynosi 45 lat.
PKW zarejestrowało we wszystkich 13 okręgach wyborczych listy 9 komitetów wyborczych.
REKLAMA
PAP/iz
REKLAMA