Warunki sprzyjające powstawaniu burz utrzymają się do czwartku

"W rejonach występowania burz, szczególnie na małych ciekach górskich i podgórskich, wzrosty stanów wód mogą być gwałtowne" - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

2014-05-28, 21:58

Warunki sprzyjające powstawaniu burz utrzymają się do czwartku
. Foto: sxc.hu

Według informacji RCB, warunki sprzyjające powstawaniu burz będą panowały jeszcze w czwartek.

W związku z tym stany alarmowe mogą zostać lokalnie przekroczone w zlewniach dopływów Odry (woj. dolnośląskie, opolskie, wielkopolskie, lubuskie), zwłaszcza Osobłogi, Nysy Kłodzkiej, Bystrzycy, Kaczawy, Baryczy, Bobru, Kwisy i Nysy Łużyckiej. W pozostałych zlewniach możliwe są lokalne przekroczenia stanów ostrzegawczych.
MAC: zbiorniki gotowe na przyjęcie wody
Jak podało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, z informacji Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej wynika, że sytuacja jest stabilna, a zbiorniki są gotowe na przyjęcie ewentualnych wód opadowych.

- Średnia aktualna rezerwa powodziowa do wykorzystania wynosi 146 proc. wymaganej rezerwy powodziowej - poinformował rzecznik prasowy MAC Artur Koziołek. Dodał, że w województwach, w których wystąpiły podtopienia, trwa usuwanie ich skutków oraz szacowanie strat.
Według stanu na godz. 19 stany alarmowe były przekroczone na trzech wodowskazach (najwięcej o 6 cm w Trawnikach na Wieprzu), a ostrzegawcze - na 11.

IAR/Krystian
Fot. IAR/Krystian Dobuszyński

Ostrzeżenia IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał trzy ostrzeżenia.
Pierwsze - hydrologiczne 3. stopnia (w trzystopniowej skali) - dla województw opolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego i wielkopolskiego. W tych województwach może dojść do gwałtownych wzrostów poziomów wód z przekroczeniem stanów alarmowych.
Drugie - hydrologiczne 2. stopnia - obejmuje województwa śląskie i łódzkie. Mieszkańcy tych województw mogą się spodziewać gwałtownych wzrostów poziomów wód do strefy stanów wysokich z przekroczeniem stanów ostrzegawczych.
Trzecie - meteorologiczne 2. stopnia (w trzystopniowej skali) - ostrzeżenie dotyczy możliwości wystąpienia silnych burz z intensywnymi opadami deszczu w województwach: dolnośląskim i lubelskim.

REKLAMA

sxc.hu/cc
Fot. sxc.hu/cc

 

Sytuacja w województwach

Jak poinformowało RCB, w Wielkopolsce w środę bez prądu pozostaje ok. 2850 odbiorców, awarie usuwane są na bieżąco. Z powodu wody spływającej z pól zamknięto drogę gminną Dolany-Piotrowo koło Słupcy.
W Krakowie z powodu deszczu były utrudnienia w ruchu tramwajów. W Podstolicach woda podtopiła szkołę podstawową i dwa domy. Na drodze krajowej numer 7 w Stróży koło Nowego Sącza woda zalała pas ruchu. W gminie Iwkowa koło Brzeska z powodu gradobicia ucierpiało 10 hektarów upraw.
W Łodzi bez prądu było ok. 300 odbiorców. W gminie Koluszki odnotowano kilkadziesiąt podtopień i uszkodzonych dachów, m.in. uszkodzenie hipermarketu, szkoły podstawowej, ośrodka zdrowia i pompowni kanalizacji. W kilku miejscowościach woda rozmyła drogi i przepusty, ok. dwóch kilometrów rowów melioracyjnych wymaga remontu i odmulenia. W powiecie sieradzkim odnotowano podtopienia, zalania upraw i budynków mieszkalnych.
Mniej poważne problemy odnotowano w województwach: lubelskim, podkarpackim, zachodniopomorskim i śląskim.

dewlittle/sxc.hu/cc
Fot. dewlittle/sxc.hu/cc

Ponad 900 interwencji strażaków

 

Jak powiedział rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, we wtorek strażacy interweniowali w sumie 905 razy. Głównie usuwali skutki intensywnych opadów deszczu - m.in. wypompowywali wodę z zalanych piwnic, ulic, przejazdów pod wiaduktami, a także umacniali i podwyższali wały.
- Najtrudniejsza sytuacja była, tak jak prognozowano, w województwach dolnośląskim , opolskim , wielkopolskim i małopolskim. W powiecie nyskim i głubczyckim (województwo opolskie) wezbrane potoki zalały kilkadziesiąt budynków. We Wrocławiu zalane zostały ulice, przejazdy pod wiaduktami, samochody. Intensywny deszcz spowodował paraliż komunikacyjny - poinformował Frątczak.

REKLAMA

Rozlewisko
Rozlewisko pod wiaduktem na ulicy Reymonta we Wrocławiu. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

W województwie wielkopolskim najtrudniejsza sytuacja była w powiecie leszczyńskim, tureckim, wolsztyńskim i w konińskim. W miejscowości Lisiec Wielki (powiat koniński) z koryta wystąpiła lokalna rzeka i podtopiła pobliskie gospodarstwa. Z kolei w miejscowości Osieczna w powiecie leszczyńskim doszło do osunięcia ziemi wraz z budynkiem gospodarczym.
Jak dodał rzecznik, w wielu miejscach wiał też silny wiatr. Strażacy musieli usuwać z dróg powalone drzewa i konary. Uszkodzonych zostało kilkanaście dachów. Strażacy cały czas umacniają i podwyższają wały w miejscach, które według ich oceny mogą być najbardziej zagrożone.
Podtopienia w Głuchołazach (woj. opolskie):
x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
RCB, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej