UE podpisała z Ukrainą część handlową umowy stowarzyszeniowej
Umowa dotyczy m.in. utworzenia strefy wolnego handlu, współpracy w dziedzinie gospodarki oraz wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.
2014-06-27, 13:16
Posłuchaj
Część gospodarcza umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina została podpisana na piątkowym szczycie Unii Europejskiej w Brukseli. Podpisy pod dokumentem złożyli najpierw prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, szefowie Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, a następnie przywódcy 28 państw UE.
- Być może to najważniejszy dzień dla mojego kraju od czasu uzyskania niepodległości. Przez ostatnie miesiące musieliśmy zapłacić bardzo wysoką cenę, żeby móc zrealizować europejskie marzenia - powiedział Poroszenko w trakcie uroczystości. Podkreślił, że podpisanie dokumentu to rezultat wspólnych działań Unii Europejskiej i Ukrainy.
Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny >>>
Pierwszą, polityczną część umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina podpisano już w marcu, co było gestem wsparcia dla władz w Kijowie w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego. Unia zobowiązała się wówczas do podpisania drugiej części porozumienia po ukraińskich wyborach prezydenckich, które odbyły się 25 maja.
Umowa o wolnym handlu z Ukrainą jest jedną z najbardziej ambitnych. Zaoferuje Ukrainie otwarcie unijnego rynku poprzez stopniowe znoszenie ceł i kwot oraz poprzez harmonizację z UE prawa i norm w różnych sektorach. Dzięki obniżonym cłom ukraińscy eksporterzy zaoszczędzą rocznie ok. 487 mln euro.
x-news.pl, ENEX
Gruzja i Mołdawia również podpisały umowy
REKLAMA
Także w piątek umowy stowarzyszeniowe z Unią Europejską podpisały Gruzja (w jej imieniu zrobił to premier Irakli Garibaszwili) i Mołdawia (dokument podpisał premier Iurie Leanca). Porozumienia te mają pogłębić współpracę polityczną tych dwóch krajów Partnerstwa Wschodniego z UE oraz stopniowo zintegrować ich rynki z unijnym.
Umowy są uważane za swego rodzaju program reform, jakie powinny przeprowadzić Mołdawia i Gruzja, aby zbliżyć swoje standardy do tych obowiązujących w Unii. Nie zawierają one jednak obietnicy przyjęcia obu państw do Wspólnoty w przyszłości. Najważniejsze części umów stowarzyszeniowych to zapisy porozumienia o utworzeniu strefy wolnego handlu.
Barroso: to dopiero początek
Szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso stwierdził, że podpisanie umów to dopiero początek zacieśniania współpracy między Unią a trzema wschodnimi krajami.
- Jest to wyraz uznania ze strony Wspólnoty dla znaczącego postępu dokonanego przez te kraje w ciągu ostatnich lat oraz ich ogromnej politycznej determinacji do zbliżenia z UE. Dla Unii to ważne zobowiązanie, aby towarzyszyć i pomagać Mołdawii, Gruzji i Ukrainie na każdym kroku transformacji w stabilne i dobrze prosperujące demokracje - wyjaśnił Barroso.
- To nie są umowy, jak każda inna. To kroki milowe w historii naszych relacji i historii całej Europy - oświadczył szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA