Dewastacja meczetu w Kruszynianach. Muzułmanie zaniepokojeni
Muzułmański Związek Religijny w RP w oświadczeniu wyraził niepokój z powodu zbezczeszczenia meczetu i mizaru w Kruszynianach na Podlasiu. Liczy na szybkie wykrycie sprawców. Śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.
2014-06-30, 13:59
W nocy z soboty na niedzielę nieznani sprawcy pomalowali farbą w sprayu zabytkowy kruszyniański meczet i wiele płyt nagrobnych na pobliskim mizarze - muzułmańskim cmentarzu.
Zniszczenia odkryto w niedzielę rano. Na ścianach zewnętrznych meczetu namalowano m.in. symbol Polski Walczącej, świnię, są też namalowane fale na ścianach, które w niektórych miejscach zahaczają także o dolną część okien świątyni.
Na znajdującym się obok meczetu pamiątkowym kamieniu z napisem "Pomnik historii" - bo taki tytuł mają kruszyniański meczet i mizar - namalowano coś, co przypomina trupią czaszkę i skrzyżowane kości piszczelowe. Akty wandalizmu są też na pobliskim cmentarzu.
TVN24/x-news
Śledztwo w sprawie wydarzeń w Kruszynianach wszczęła Prokuratura Rejonowa w Sokółce. W poniedziałek, ze względu na rangę i charakter sprawy, została ona przekazana do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Postępowanie dotyczy kilku wątków, m.in. publicznego znieważenia z powodu przynależności należności narodowej, etnicznej, rasowej bądź wyznaniowej, znieważenia miejsca spoczynku zmarłych a także zniszczenia mienia.
REKLAMA
"To miejsce szczególne"
W poniedziałek oświadczenie w sprawie incydentu w Kruszynianach wydał Muzułmański Związek Religijny w RP (MZR) - najstarsza i najważniejsza organizacja polskich wyznawców islamu. Gmina muzułmańska w Kruszynianach jest w strukturach administracyjnych MZR.
W imieniu muftiego Tomasza Miśkiewicza i Najwyższego Kolegium MZR oświadczenie podpisał rzecznik Musa Czachorowski.
Kruszyniany: dewastacja meczetu i cmentarza muzułmańskiego. "To było przemyślane działanie" >>>
Podkreślił, że Kruszyniany to miejsce szczególne nie tylko dla polskich Tatarów i muzułmanów. - Kruszyniany są zarówno dziedzictwem naszym, tatarskim, jak i wszystkich obywateli Rzeczypospolitej. Potwierdza to uznanie meczetu i mizaru za Pomnik Historii - głosi oświadczenie.
Wydarzenia w Kruszynianach nazwał aktem "tępej, prymitywnej agresji". - Czynu tak podłego nie doświadczyliśmy nigdy dotąd na Podlasiu. Jesteśmy wstrząśnięci bezsensem plugawego postępku, dokonanego akurat podczas rozpoczynającego się świętego miesiąca postu, Ramadanu (rozpoczął się w sobotę - przyp. red.) - napisał Czachorowski.
Wyraził też nadzieję, że sprawcy zostaną ujęci i odpowiedzą za swoje czyny i podziękował za - płynące z całej Polski - słowa potępienia tego "odrażającego chuligańskiego czynu".
- Jako odwieczni obywatele Rzeczypospolitej zawsze szanowaliśmy i szanujemy obowiązujące prawo. Żyjemy w zgodzie ze wszystkimi, niezależnie od wyznawanej religii oraz pochodzenia. Nie wyrządzamy nikomu krzywdy i nie pragniemy niczego cudzego - głosi oświadczenie.
- Wyrażamy jednak niepokój z powodu wydarzeń w Kruszynianach. Coś takiego stanowi bowiem zagrożenie nie tylko dla nas, ale może przerodzić się w agresję skierowaną przeciwko innym mniejszościom narodowym, etnicznym oraz wyznaniowym - napisał Czachorowski. Dodał, że z tego powodu MZR oczekuje szybkich i stosownych działań odpowiednich władz, w tym stosownego zabezpieczenia pomników historii w Kruszynianach i pozostałych miejsc kultu.
Kruszyniany to jedno z centrów polskich wyznawców islamu. Zabytkowy meczet i mizar pochodzą z XVII wieku. Oba miejsca noszą tytuł pomnika historii nadawanego przez prezydenta RP. W marcu 2010 r. meczet odwiedził książę Karol w trakcie swojej wizyty w Polsce.
PAP, bk
REKLAMA