Bloger skazany na więzienie za "wymyślanie i rozpowszechnianie w sieci plotek"

Znany z krytyki partii komunistycznej chiński bloger został skazany na 6,5 roku pozbawienia wolności.

2014-07-23, 14:44

Bloger skazany na więzienie za "wymyślanie i rozpowszechnianie w sieci plotek"
. Foto: sxc.hu

Jak poinformowała rządowa agencja Sinhua, Dong Rubin został uznany winnym "wymyślania i rozpowszechniania w sieci plotek". Wyrok - trzy lata więzienia - usłyszał także jego współpracownik Donga Hu Peng. Obaj mężczyźni muszą również zapłacić wysoką grzywnę. Według sądu motywem ich działania była "chęć zysku".
Rubin, którego konto mikroblogowe śledzi 50 tys. internautów, w ostatnich latach często krytykował władze prowincji Junnan, na południowym zachodzie kraju. W 2009 roku opisał sprawę Li Qiaominga, który zmarł z powodu obrażeń głowy odniesionych w areszcie. Zdaniem funkcjonariuszy z prowincji Junnan zatrzymany zmarł w trakcie gry w chowanego z innymi aresztowanymi. Komentarze publikowane przez blogera zmusiły władze do wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
W zeszłym roku Rubin ponownie zwrócił na siebie uwagę, sprzeciwiając się budowie rafinerii niedaleko Kunmingu, stolicy prowincji Junnan, gdzie planowano produkcję toksycznych substancji chemicznych. Po jego tekstach na ulice wyszły setki protestujących.
Cenzura internetu w Chinach
Rządząca w Państwie Środka Komunistyczna Partia Chin traktuje cenzurę jako kluczowy instrument w utrzymaniu władzy. Wszystkie firmy internetowe, które chcą tam działać, muszą zgodzić się na rządowe wymagania w sprawie cenzury.
W maju 2014 roku chińskie władze zatrzymały kilku popularnych w tym kraju blogerów m.in. 62-letniego Xianga Nanfu, który został oskarżony o opublikowanie na portalu Boxun.com nieprawdziwych historii mających wzbudzić powszechne niezadowolenie z chińskiego rządu.
Boxun.com to założony w 2000 roku i działający z USA portal informacyjny. Stanowi alternatywne źródło informacji o aktualnych wydarzeniach wobec kontrolowanych przez państwo mediów. Publikowane na portalu teksty dotyczą najczęściej naruszeń praw człowieka w Chinach i korupcji wśród tamtejszych urzędników.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej