Fryzjer z Wałbrzycha wygrał w sądzie z ZAiKS-em

Wrocławski Sąd Apelacyjny oddalił odwołanie Stowarzyszenie Autorów ZAiKS w sprawie niepłacenia tantiem za muzykę emitowaną z radia w zakładzie fryzjerskim.

2014-08-29, 21:48

Fryzjer z Wałbrzycha wygrał w sądzie z ZAiKS-em

Posłuchaj

Fryzjer Marcin Węgrzynowski o wyroku (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Tym samym podtrzymał korzystne dla zakładu fryzjerskiego orzeczenie sądu pierwszej instancji. Wyrok jest prawomocny.
Sędzia Jacek Gołaczewski, uzasadniając wyrok, powołał się na punkt ustawy o prawie autorskim, który przewiduje tzw. dozwolony użytek utworu, jeżeli nie łączy się to ze wzrostem przychodów firmy.
- To nieduży zakład fryzjerski, a muzyka i informacje były emitowane z odbiornika o słabej jakości. W takim zakładzie są inne, głośniejsze urządzenia, które nierzadko zakłócają odbiór czy słuchanie radia. Trzeba wskazać, że taka muzyka tła nie miała wpływu na zwiększenie dochodów, na fakt, że klientki nie przychodziły z powodu muzyki - powiedział.
Sędzia zauważył, że właściciel zakładu udowodnił, że nie ma związku pomiędzy wzrostem przychodów a emitowaniem muzyki pokazując m.in. księgi podatkowe. Sąd przyjął również jako dowód oświadczenia ponad 270 klientek fryzjera, które napisały, że w zakładzie nie słuchały muzyki.
Sąd podzielił również tę cześć uzasadnienia wyroku z pierwszej instancji, która odnosiła się do orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z marca 2012 roku. Trybunał orzekł wówczas, że włoski stomatolog nie musi płacić tantiem za emitowanie muzyki w swoim gabinecie.
"Mam nadzieję, że mój przypadek pomoże innym"
Właściciel zakładu fryzjerskiego Marcin Węgrzynowski powiedział po wyroku, że od początku wierzył w korzystne dla niego rozstrzygnięcie. - Codziennie odbieram po kilkanaście telefonów od innych fryzjerów, czy właścicieli małych zakładów usługowych, którzy chcą walczyć podobnie jak ja. Z wyroku jestem zadowolony. Mam nadzieję, że mój przypadek pomoże innym - oznajmił.
Proces ruszył w styczniu 2014 roku, po tym, jak Węgrzynowski odmówił ZAiKS-owi zapłacenia tantiem wyliczonych na kwotę prawie tysiąca złotych. Stowarzyszenie wytoczyło proces cywilny. Wyrok w sądzie pierwszej instancji zapadł w kwietniu. Piątkowe orzeczenie sądu apelacyjnego jest prawomocne. Pełnomocnik ZAiKS-u, mec. Krzysztof Zuber, oświadczył, że nie będzie wniosku o kasację do Sądu Najwyższego.
Na podstawie decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych od 1995 roku ma zezwolenie na zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi twórców. Może domagać się tantiem dla swych członków, a także dla twórców niezrzeszonych w ZAiKS.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej