Powstał rząd Iraku - bez dwóch najważniejszych ministrów

Parlament Iraku zatwierdził niemal cały skład nowego rządu, przedstawiony przez premiera Haidera al-Abadiego. Zaaprobował też większość jego programu. Gabinet jest na razie jednak kadłubowy, gdyż brak w nim szefów dwóch kluczowych resortów. Ministra obrony i szefa MSW Abadi przedstawi dopiero w przyszłym tygodniu.

2014-09-08, 22:33

Powstał rząd Iraku - bez dwóch najważniejszych ministrów

Podczas sesji transmitowanej przez telewizję państwową 177 spośród 289 deputowanych opowiedziało się za programem Abadiego.

Adel Abdel Mehdi z Najwyższej Rady Islamskiej Iraku został ministrem ds. ropy, a Ibrahim al-Dżafari, były premier, został szefem dyplomacji. Dżafari jest szefem koalicji szyickich partii politycznych, która doprowadziła do objęcia stanowiska premiera przez Abadiego.

Oczekuje się, że nowy gabinet, złożony ze wszystkich grup etnicznych, doprowadzi do zmniejszenia napięć między sunnitami a szyitami.

To właśnie one pozwoliły urosnąć w siłę radykałom z Państwa Islamskiego.

REKLAMA

Kiedy sesja się rozpoczynała, kurdyjski blok polityczny nadal debatował nad tym, czy będzie uczestniczyć w rządzie i na sali nie było żadnych Kurdów poza prezydentem Fuadem Masumem. Ostatecznie kurdyjscy deputowani zajęli swe miejsca w parlamencie. Z poprzednim rządem szyity Nuriego al-Malikiego kurdyjscy ministrowie zawiesili współpracę.
W połowie sierpnia Maliki oświadczył ostatecznie, że zrzeka się funkcji szefa rządu. Wcześniej sprzeciwiał się desygnowaniu Abadiego na swego następcę i zarzucał prezydentowi Masumowi złamanie konstytucji. W lipcu Maliki oskarżył irackich Kurdów o pomaganie sunnickim dżihadystom z Państwa Islamskiego, którzy od czerwca prowadzą ofensywę przeciw rządowi w Bagdadzie.

Ustępujący Maliki dostał stanowisko wiceprezydenta Iraku. Drugim wiceprezydentem został sunnita Osama al-Nudżajfi, były przewodniczący parlamentu, a trzecim - Ijad Alawi, świecki szyita i były premier, kierujący koalicją Irakija. Stanowiska wiceprezydentów są głównie ceremonialne.

Mianowanie Abadiego na premiera  spotkało się z szerokim poparciem, m.in. USA i Iranu, kluczowych sojuszników Iraku.

JU/IAR/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej