Norwegia: uczniowie uratowani z lodowca
Norweskie służby ratownicze przeprowadziły ewakuację grupy 18 młodych ludzi, którzy utknęli na ogromnym lodowcu.
2014-09-10, 14:29
Kilkunastoletni turyści będący uczniami jednej klasy wybrali się wraz z dwoma przewodnikami i nauczycielem na wycieczkę na górski lodowiec Jostedalsbreen. Podczas ich marszu na wysokości ok. 1700 metrów nastąpiła zmiana pogody i nadeszła gęsta mgła uniemożliwiająca dalszą wędrówkę.
Zawiadomione służby ratownicze helikopterem ewakuowały młodocianych turystów. W pierwszym rejsie zabrano m.in. dwie najbardziej wychłodzone osoby. Ostatni musieli oczekiwać na lodowcu ponad 10 godzin. W rejonie tym słońce zachodzi po godzinie 20.00. Akcja rozpoczęta więc we wtorek późnym popołudniem i zakończona w środę ok. 4.00 nad ranem toczyła się już głównie w ciemnościach.
Miesiąc temu na tym lodowcu życie straciła para turystów niemieckich, którzy zeszli z wyznaczonego szlaku. Zginęli pod lodową lawiną, którą prawdopodobnie sami niechcący wywołali.
Niemal połowa lodowca leży na wysokości 2 tysięcy metrów nad poziomem morza. Podzielony na wiele ramion zajmuje powierzchnię 486 km kwadratowych.
REKLAMA
REKLAMA