PGNiG: Rosja nadal wysyła mniej gazu do Polski
Rosjanie wciąż dostarczają mniej gazu niż zakłada kontrakt jamalski, ale deficyt dostaw jest mniejszy niż w środę września, kiedy wyniósł 45 procent - podało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.
2014-09-12, 14:28
Posłuchaj
Zgodnie ze wspomnianym kontraktem, PGNiG ma prawo zamawiać taką ilość surowca, która nie przekroczy maksymalnej dobowej ilości gazu określonej w kontrakcie. Nominowane przez PGNiG dobowe ilości gazu były mniejsze - czyli zgodne z kontraktem.
Gaz-System ponownie przesyła błękitne paliwo na Ukrainę. Przesył surowca czasowo wstrzymano w środę. Spółka dostarczy tam 4 miliony metrów sześciennych gazu w ciągu doby.
Prezes spółki, Jan Chadam powiedział, że system przesyłu gazu działa normalnie. Ilość surowca, który płynie zza wschodniej granicy jest taka sama, ale Gaz-Systemowi udało się tak ustawić sieć, żeby od 6 rano można było wznowić dostawy na Ukrainę.
Szef Gaz-Systemu, dodaje, że już w przeszłości zdarzały się przerwy w dostawie surowca na Ukrainę. Błękitne paliwo na Ukrainę przesyłamy przez punkt Hermanowice. Usługę tę realizujemy od listopada 2012 roku na tzw. "zasadach przerywanych". Oznacza to, że w każdej chwili Gaz-System może przestać to robić, jeśli warunki techniczne w systemie przesyłowym nie pozwalają na bezpieczny przesył gazu w kierunku Ukrainy.
Prezes Jan Chadam dodaje, że nie ma żadnych zagrożeń związanych z przerwami w dostawach gazu do klientów indywidualnych i przemysłowych. Spółka podkreśla, że monitoruje dostawę gazu ze wschodu.
W czwartek po południu wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował, że od piątku strona rosyjska ma wznowić dostawy gazu, zgodnie z kontraktem.
Techniczne możliwości przesyłu gazu przez punkt Hermanowice w kierunku tego kraju wynoszą obecnie 4 mln m³/dobę.
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA