Papież Franciszek: każda wojna jest szaleństwem. To jest godzina płaczu
Podczas mszy na cmentarzu na północy Włoch, gdzie pochowano 100 tysięcy żołnierzy poległych w czasie I wojny światowej, papież Franciszek mówił, że każda wojna jest "szaleństwem". Kryją się za nią i dziś interesy, plany geopolityczne, żądza pieniędzy - dodał.
2014-09-13, 12:59
Posłuchaj
W czasie sobotniej mszy na monumentalnym cmentarzu w miejscowości Fogliano di Redipuglia w regionie Friuli-Wenecja Julijska modlono się za poległych na wszystkich wojnach.
Papież podkreślił, że teraz można mówić o trwającej trzeciej wojnie światowej, która, jak stwierdził, toczy się "w kawałkach".
"Wojna niszczy wszystko"
W homilii powiedział: "Podziwiając piękno krajobrazu całego tego regionu, gdzie kobiety i mężczyźni pracują, rozwijając życie rodzinne, gdzie dzieci bawią się, a starsi oddają się marzeniom, nie znajduję innych słów jak tylko te, że wojna jest szaleństwem".
- Wojna niszczy wszystko, także więź między braćmi. Wojna jest szalona, jej planem rozwoju jest zniszczenie: chęć rozwijania się przez zniszczenie!- podkreślił Franciszek.
REKLAMA
- Chciwość, nietolerancja, żądza władzy; to motywy pobudzające do decyzji o wojnie, a są one często usprawiedliwiane ideologią. Wcześniej jednak jest namiętność, bodziec wypaczony - zauważył.
Zdaniem papieża ideologia jest "usprawiedliwieniem", a gdy jej zabraknie, pojawia się odpowiedź Kaina: "Co mnie to obchodzi?".
"Dziś mamy trzecią wojnę światową w kawałkach"
Franciszek podkreślił, że także nad tym cmentarzem symbolicznie "unosi się szydercze motto wojny": "Co mnie to obchodzi?". Według papieża taki nagłówek powinien obecnie widnieć na pierwszych stronach gazet na świecie.
- Również dziś, po drugiej klęsce kolejnej wojny światowej, zdaje się można mówić o trzeciej wojnie prowadzonej w "kawałkach", z przestępstwami, mordami, zniszczeniami - dodał.
REKLAMA
- Także dziś jest wiele ofiar. Jak to jest możliwe? Jest to możliwe, ponieważ także dziś za kulisami kryją się interesy, plany geopolityczne, żądza pieniędzy i władzy, jest przemysł zbrojeniowy, który zdaje się być tak bardzo ważny! - powiedział.
"Utracili zdolność do płaczu"
Franciszek mówił, że ci, którzy planują akty terroru i starcia oraz właściciele firm zbrojeniowych mają wypisane w sercach motto: "Co mnie to obchodzi?". Oni, zaznaczył, dużo zarabiają na wojnach, ale "ich zdemoralizowane serce utraciło zdolność do płaczu".
- Kain nie płakał. Cień Kaina obejmuje nas dzisiaj tutaj, na tym cmentarzu. Widać go tutaj. Widać go w historii od roku 1914 aż po dzień dzisiejszy. Widać go także w naszych czasach - oświadczył papież.
- Z sercem syna, brata, ojca, proszę was wszystkich i dla nas wszystkich o nawrócenie serca - apelował. Papież prosił o modlitwę za "wszystkich poległych w "bezsensownej rzezi", za wszystkie ofiary szaleństwa wojny, w każdym czasie". - Ludzkość potrzebuje płaczu i to jest godzina płaczu - zakończył swą homilię.
REKLAMA
Na mszy byli biskupi polowi z wielu krajów świata, wśród nich biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Po mszy papież przekazał obecnym biskupom polowym lampy pokoju, które zapalą w swoich katedrach, gdy wspominać będą pierwsza wojnę światową i jej ofiary.
Przed mszą papież był na pobliskim cmentarzu austro-węgierskim, na którym pochowanych jest 15 tysięcy żołnierzy.
IAR,PAP,kh
REKLAMA
REKLAMA