Kierowcy autobusów domagają się opancerzonych kabin
Rzymscy kierowcy autobusów komunikacji miejskiej zagrozili, że zablokują stolicę Włoch jeśli ich żądanie nie zostanie spełnione.
2014-10-03, 14:57
W ostatnim czasie doszło do serii incydentów, po których kierowcy boją się wyruszać w trasy. Na wschodnich przedmieściach autobus prowadzony przez kobietę został obrzucony - według jej relacji - kamieniami i butelkami przez ok. 40 mężczyzn. Mieli się tego dopuścić - jak powiedziała - imigranci.
W związku z atakami kierowcy domagają się, by władze Rzymu zadbały o ich bezpieczeństwo. Chcą, by w pojazdach pojawiły się patrole sił porządkowych. Żądają także instalacji opancerzonych kabin w autobusach.
- Jesteśmy znieważani, atakowani, czujemy się zagrożeni - wyjaśnił jeden z kierowców pikietujących przed siedzibą władz miejskich na Kapitolu.
Do tej pory władze rzymskie nie zareagowały na protest i i nie przyjęły delegacji protestujących. Demonstrujący zagrozili więc, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione zablokują Wieczne Miasto. Od poniedziałku przez tydzień autobusy mają jeździć po stołecznych ulicach z prędkością do 20 km/godz..
Protest kierowców zbiegł się w czasie z zapowiedzią burmistrza Rzymu Ignazio Marino, który ogłosił, że w okolicach Koloseum kursować będzie "szklany tramwaj" z całkowicie przezroczystą obudową. Dzięki temu nic nie będzie zasłaniało rzymianom i turystom widoku najsłynniejszych zabytków starożytności.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA