MSZ Rosji: dialog z NATO bardzo utrudniony
- Atmosfera współpracy z NATO, która utrzymywała się przez wiele lat, w jednej chwili się ulotniła. I odbudowanie dialogu będzie bardzo trudne - oświadczył rzecznik rosyjskiego MSZ.
2014-10-09, 18:26
Posłuchaj
Moskwa krytykuje pierwsze wypowiedzi nowego sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Jak twierdzi rzecznik MSZ Rosji Aleksandr Łukaszewicz "nie wzbudzają one optymizmu".
Nowy sekretarz NATO w Polsce: podtrzymujemy gwarancje bezpieczeństwa>>>
Jego zdaniem, "obciążeniem dla nowego szefa NATO są "daleko idące decyzje" przyjęte na wrześniowym szczycie Sojuszu w Walii. - Byłoby naiwnością wyobrażać sobie, że sekretarz generalny będzie rewidował ten kurs - dodał.
Podczas szczytu w Newport zdecydowano, że zostanie wzmocniona wschodnia flanka Sojuszu. Ponadto postanowiono stworzenie tak zwanej "szpicy", czyli sił natychmiastowego reagowania, gotowych do działania w ciągu kilku dni.
Według rzecznika MSZ Rosji, Moskwa jest gotowa do współpracy z NATO w tym stopniu, w jakim do dialogu gotowe będą kraje NATO. - Jednak retoryka i działania Sojuszu świadczą o czymś przeciwnym - ocenił. Według niego szczególnym zagrożeniem są tezy o tym, że Rosja "z partnera zamieniła się w zagrożenie".
REKLAMA
Zauważył jednocześnie, że wiele szkody we wzajemnych kontaktach wyrządza stawianie Rosji w jednym rzędzie z największymi zagrożeniami świata. Łukaszewicz obawia się, że proces odbudowy dialogu na linii Rosja - NATO będzie bardzo trudny. Podobne zdanie na temat obecnych stosunków Moskwy z Zachodem ma komentator "Kommiersanta” Maksim Jusin. W jego ocenie, "mamy do czynienia z największym kryzysem kontaktów od czasu rozpadu ZSRR".
Negatywne opinie o stosunku zachodnich państw do Rosji, przekazywane przez rosyjskie media, przekładają się na opinię publiczną. Z najnowszych sondaży wynika, że USA i Unia Europejska są uznawane za największych wrogów Rosji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/PAP/asop
REKLAMA
REKLAMA