Islandzki wulkan bardzo niebezpieczny. Truje ludzi
Wulkan Bardarbunga codziennie emituje do atmosfery więcej trującego dwutlenku siarki, niż cała Unia Europejska.
2014-10-11, 17:12
Stężenie dwutlenku siarki w powietrzu może w każdej chwili gwałtownie wzrosnąć i dla mieszkańców południowej części wyspy wydano ostrzeżenie. Obecnie zaleca się, by nie wychodzili z domów, ale władze szykują się na scenariusz wymagający ewakuacji ludności z obszarów najbardziej zanieczyszczonych.
Bardarbunga uaktywnił się osiem tygodni temu, serią kilkuset podziemnych wstrząsów. Od tego czasu odnotowano ich ponad 26 tysięcy. Wulkan dziennie wyrzuca ze swego wnętrza gazy zawierające od 15 do 60 tysięcy ton dwutlenku siarki. Dla porównania dobowa emisja całej UE tego związku wynosi około 14 tys. ton.
Emisja trujących gazów to niejedyny problem. Aktywność wulkanu generuje miesięczne koszty na poziomie aż 7 mln euro. Mieści się w tym m. in. codzienna praca 450 naukowców, policjantów, pilotów helikopterów i samolotów, ratowników, członków obrony cywilnej, zatrudnionych przy nadzorowaniu sytuacji.
Krater wulkanu Bardarbunga, pokryty lodowcem i będący drugą co do wysokości górą kraju, wznosi się na 2010 metrów. Poprzednio wulkan był aktywny w 1910 roku.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR, fc
REKLAMA
REKLAMA