Afera szpiegowska: Stanisław Sz. dostał się do Sejmu. "Upoważnienie z Twojego Ruchu"
Podejrzany o szpiegostwo prawnik o podwójnym obywatelstwie Stanisław Sz. wszedł do Sejmu 12 marca, dzięki upoważnieniu szefa biura Twojego Ruchu - wynika z informacji kancelarii Sejmu.
2014-10-27, 23:59
Podejrzany o szpiegostwo prawnik w połowie października został aresztowany na trzy miesiące. - Pan Stanisław Sz. był w Sejmie 12 marca 2014 r. na podstawie zgłoszenia wystawionego przez pana Karola Jene, dyrektora biura KP Twój Ruch - dowiedziała się PAP w kancelarii Sejmu.
Rzecznik Twojego Ruchu Andrzej Rozenek powiedział, że nikt z pracowników klubu TR, łącznie z Karolem Jene nie pamięta Sz. - wyjaśnił Rozenek - nie ma w bazie danych, do której ma dostęp klub TR, a nie da się z niej - jak dodał - usunąć żadnego nazwiska. - W bazie są tysiące nazwisk osób, które od początku kadencji wpuściliśmy. Tego nazwiska nie ma - podkreślił poseł. - Nawet, gdyby się okazało, że ktoś od nas tego pana wpuścił, to przecież nikt na czole nie ma napisane "szpieg" - mówił.
Według portalu TVN24.pl, który napisał o sprawie, Sz. łączy znajomość z byłym kandydatem do Sejmu z list partii Janusza Palikota; któremu jednak nie udało się dostać do parlamentu.
Sz. specjalizował się w tematyce energetycznej?
Media podawały wcześniej, że Sz., jako prawnik, specjalizował się w tematyce energetycznej, a szczególnie interesował rynkiem paliw. 12 marca - w dniu, w którym był w Sejmie - odbyło się tam posiedzenie komisji nadzwyczajnej ds. energetyki i surowców energetycznych. Komisja zajmowała się rządową nowelizacją ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym.
REKLAMA
Sz. nie ma na liście gości komisji. Znalazło się na niej ponad dwadzieścia nazwisk przedstawicieli instytucji i firm, którzy brali udział w posiedzeniu, w tym: Grupy Lotos SA, Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, PKN Orlen SA, czy Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych "Przyjaźń".
Afera szpiegowska: oficer i prawnik w areszcie. "Pracowali dla rosyjskiego wywiadu" >>>
Obowiązek wpisywania się na listę przez wszystkie osoby uczestniczące gościnnie w sejmowych komisjach nie zawsze jest egzekwowany. - Nawet, jak pracownik sekretariatu komisji zwróci komuś uwagę, by się dopisał do listy, to nie może zweryfikować, czy podpisuje się on swoim nazwiskiem - powiedział PAP przedstawiciel kancelarii Sejmu.
O areszt dla Stanisława Sz. wniosła Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, która postawiła mu zarzut pracy na rzecz obcego wywiadu, za co grozi od roku do 10 lat więzienia. Decyzję podjął Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA