Polska wyrzuca rosyjskiego dziennikarza. Ruszyła procedura
Rosyjski korespondent Leonid Swiridow, któremu MSZ odebrało akredytację, może zostać wydalony z Polski. Wojewoda mazowiecki wszczął na wniosek ABW procedurę w tej sprawie.
2014-10-28, 21:15
Posłuchaj
Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody, informuje, że działania wojewody mają charakter administracyjny. Dotyczą one ewentualnego cofnięcia zgody na czasowy pobyt Leonida Swiridowa w Polsce.
Według informacji medialnych Leonid Swiridow miał być podejrzewany o działalność szpiegowską, choć brak na to twardych dowodów. Wiadomo, że jego działalność "wykraczała poza oficjalne obowiązki dziennikarza". Władze podejrzewały Swiridowa o "dziwne powiązania" biznesowe i lobbing. Zwracają uwagę, że organizował wycieczki do Rosji dla polskich dziennikarzy, pośredniczył przy wyjazdach na spotkania Klubu Wałdajskiego, na których pojawia się także Władimir Putin.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało w tej sprawie lakoniczny komunikat: "Potwierdzamy, iż z dniem 24 października br. p. Leonid Sviridov utracił uprawnienia do posługiwania się tytułem korespondent zagraniczny akredytowany przy MSZ RP. Nie udzielamy dalszych komentarzy w sprawie."
Sam Swiridow stanowczo zaprzecza, by współpracował ze służbami jakiegokolwiek kraju. Twierdzi, że złożono mu taką ofertę, ale ją odrzucił - i nie była to propozycja Kremla.
IAR,fc
REKLAMA
REKLAMA