Alarm w elektrowni atomowej na południu Rosji

W elektrowni atomowej w Rostowie, na południu Rosji, system alarmowy wyłączył dwa reaktory. Kierownictwo elektrowni twierdzi, że nie odnotowano żadnego wzrostu promieniowania radioaktywnego.

2014-11-04, 09:58

Alarm w elektrowni atomowej na południu Rosji
Flaga Federacji Rosyjskiej. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Wanwa/Wikimedia Commons/CC

Do awarii doszło około 3.30 czasu polskiego. W trakcie prac remontowych jednej z podstacji zadziałał system alarmowy, zabezpieczający reaktory jądrowe. Prąd przestał płynąć do odbiorców w Czeczenii, Dagestanie, Karaczajo - Czerkiesji i regionach Południowego Okręgu Federalnego.

Po godzinie włączono rezerwowe zasilanie. Eksperci pracujący w rostowskiej elektrowni atomowej twierdzą, że żaden z reaktorów nie jest zagrożony. - Awaria miała miejsce po za systemem - przekonują.

Elektrownia atomowa zlokalizowana jest w pobliżu Wołgodońska. Budowa reaktorów rozpoczęła się w 1977 roku. Pierwszy reaktor uruchomiono w 2001 roku a drugi w 2010 roku Trwa budowa trzeciego reaktora.

IAR/asop

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej