Samolot przy lądowaniu uderzył w dźwig i eksplodował. Nie żyje 9 osób
Tragiczny wypadek na Bahamach. Samolot Lear 36 Executive przy podchodzeniu do lądowania we Freemont przy złej pogodzie zahaczył o dźwig. Nikt nie przeżył.
2014-11-10, 07:01
Samolot uderzył w dźwig w stoczni Grand Bahama podchodząc do lądowania we Freeport i eksplodował. Żadna z osób na pokładzie nie przeżyła katastrofy. Jako jedną z okoliczności, która mogła przyczynić się do tragedii, wymienia się obfite opady deszczu, które zmusiły pilota do obniżenia pułapu.
Wśród ofiar jest znany bahamski pastor Myles Munroe i jego żona - poinformowała policja. Munroe był założycielem i prezesem jednej z największych wspólnot religijnych na Bahamach - Bahamas Faith Ministries. Do Freeport udawał się na konferencję kościelną Global Leadership Forum, której był organizatorem.
REKLAMA
PAP, Bahamas Tribune, fc
REKLAMA