Ukraina: rozpoczęło się wywożenie szczątków malezyjskiego samolotu
Na miejscu katastrofy MH17 zaczęły się prace mające doprowadzić do przewiezienia szczątków ze wschodniej Ukrainy do Holandii, gdzie wrak zostanie zbadany - poinformowały holenderskie władze.
2014-11-16, 10:38
Zdaniem Holendrów, prace na miejscu potrwają kilka dni. Po przetransportowaniu wrak zostanie poddany procesowi rekonstrukcji, aby mógł posłużyć jako dowód w śledztwie badającym przyczyny katastrofy.
Cały proces jest nadzorowany przez holenderskich śledczych i obserwatorów z OBWE. Fragmenty mają być załadowane na pociągi i przewiezione na terytoria kontrolowane przez rząd w Kijowie.
W sobotę przedstawiciele prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy zapowiedzieli, że wywożenie szczątków rozbitego Boeinga 777 rozpocznie się jak najszybciej. Jak dodali, władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) "zapewnią wszelki niezbędny sprzęt, jak dźwigi i ciężarówki".
REKLAMA
CNN Newsource/x-news
W piątek przedstawiciel holenderskiego ministerstwa sprawiedliwości poinformowali, że prace nad wywiezieniem wraku zaczną się tak szybko, jak to tylko możliwe. Wskazał, że zebranie szczątków maszyny jest ważne dla śledztwa dotyczącego przyczyn katastrofy.
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny >>>
Samolot malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines 17 lipca został zestrzelony na wschodzie Ukrainy, najprawdopodobniej rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów. Zginęło łącznie 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii, 43 Malezyjczyków i 38 Australijczyków.
REKLAMA
Ukraina twierdzi, że strącenie samolotu było dziełem separatystów, którzy posłużyli się rakietą przeciwlotniczą Buk rosyjskiej produkcji. Władze DRL zaprzeczyły tej wersji wydarzeń, a obecnie wspierają działalność ekip badawczych na miejscu katastrofy.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA