Bydgoszcz: posadzono dąb upamiętniający Józefa Piłsudskiego
Drzewo zasadziła w Alei Dębów w Bydgoszczy wnuczka marszałka Józefa Piłsudskiego - Joanna Onyszkiewicz.
2014-11-07, 10:00
Janusz Onyszkiewicz, przemawiający w imieniu żony Joanny, podkreślił, że dąb został zasadzony na kilka dni przed Świętem Niepodległości. Zaznaczył, że wówczas - w 1918 roku - wiadomo było, że odzyskana niepodległość wymaga stałej troski. Podkreślił, że dziś również musimy o nią dbać co uzmysławia nam obecna sytuacja na Ukrainie.
Przypomniał, że to marszałek Józef Piłsudski mówił, że "nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy". - W związku z tym to, co się dzieje tam, nie jest dla nas obojętne z punktu widzenia czysto emocjonalnego, historycznego, ale także z punktu widzenia naszego własnego interesu narodowego, jakim jest po prostu bezpieczeństwo i niepodległość. Pamiętajmy o naszych ukraińskich przyjaciołach, braciach, gdy za parę dni będziemy demonstrować nasze przywiązanie do idei niepodległości - oświadczył.
Obecny podczas uroczystości prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski powiedział, że jego miasto bardzo długo czekało na odzyskanie niepodległości. - Dopiero w styczniu 1920 roku Polska wkroczyła do Bydgoszczy. To nie były łatwe dni - przywracanie polskiego porządku, uruchamianie urzędów i szkół - powiedział.
Marszałek Piłsudski w Bydgoszczy był 6 czerwca 1921 roku, następnego dnia rano opuścił miasto. W czasie wizyty m.in. przyjął defiladę wojskową, wziął udział w manifestacji patriotycznej, odwiedził szkołę podchorążych, szpital wojskowy i straż pożarną, obejrzał spektakl w teatrze.
Aleja Dębów w Bydgoszczy została zainicjowana w 2003 roku. Drzewa upamiętniają zasłużone osoby dla miasta i kraju, m.in.: reżysera Jerzego Hoffmana, papieża Jana Pawła II, premiera Tadeusza Mazowieckiego, pianistę Piotra Palecznego, kompozytora Krzysztofa Pendereckiego, księdza Jerzego Popiełuszkę, kryptologa Marina Rejewskiego, lekkoatletkę Irenę Szewińską.
PAP, kk
REKLAMA