Paweł Łukaszewski laureatem nagrody im. Kurczewskiego. "To wybitny reprezentant młodego pokolenia kompozytorów chóralnych"

Kompozytor, dyrygent i chórmistrz Paweł Łukaszewski został tegorocznym laureatem Nagrody im. Jerzego Kurczewskiego. To jedyna nagroda w Polsce, która honoruje twórców związanych z chóralistyką.

2014-11-24, 10:52

Paweł Łukaszewski laureatem nagrody im. Kurczewskiego. "To wybitny reprezentant młodego pokolenia kompozytorów chóralnych"
Paweł Łukaszewski. Foto: Archiwum kompozytora

- Paweł Łukaszewski otrzymał nagrodę za wybitne osiągnięcia w dziedzinie twórczości chóralnej. To wybitny reprezentant młodego pokolenia kompozytorów chóralnych. Jego utwory były prezentowane na 100 festiwalach w kraju i za granicą, zostały zarejestrowane na 70 płytach - poinformowała Alina Kurczewska z kapituły konkursu.

Wręczenie nagrody nastąpi w przyszłym roku. Wcześniej otrzymali je m.in.: Henryk Mikołaj Górecki, Stefan Stuligrosz, Andrzej Koszewski, Wojciech Kilar i Krzysztof Penderecki. W ubiegłym roku nagrodzono dyrektora Chóru Kameralnego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Krzysztofa Szydzisza.

Paweł Łukaszewski urodził się w 1968 roku w Częstochowie. Jest synem kompozytora Wojciecha Łukaszewskiego. Ukończył Akademię Muzyczną w Warszawie. Jest kompozytorem, dyrygentem, chórmistrzem, organizatorem życia muzycznego. Za swoją twórczość kompozytorską otrzymał wiele nagród i wyróżnień, m.in. Fryderyka w 2013 roku w kategorii "artysta roku - muzka poważna". Prowadzi działalność pedagogiczną na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie.

Nagroda jest przeznaczona dla osób udzielających się w dziedzinach, w których był aktywny Jerzy Kurczewski, czyli dyrygentura i kompozycja, ze szczególnym uwzględnieniem chóru lub szeroko pojętej wokalistyki. Kurczewski założył w 1945 roku jeden z najsłynniejszych polskich chórów - Poznański Chór Chłopięcy "Polskie Słowiki".

REKLAMA

Nagroda jest przyznawana od 1999 r. Jej patronami są: marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak oraz kompozytor Krzysztof Penderecki.

pp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej