NATO alarmuje: militaryzacja Krymu to wstęp do rosyjskiej ekspansji w regionie
Rozmieszczanie rosyjskich instalacji wojskowych Krymie będzie miało wpływ na sytuację bezpieczeństwa w całym regionie - ostrzegł dowódca amerykańskich sił zbrojnych w Europie generał Philip Breedlove. Generał przebywa z wizytą w Kijowie.
2014-11-26, 22:00
Breedlove poinformował. że liczba wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą od kilku tygodni nie zmienia się i jest to 8-10 grup batalionowych. Zaznaczył, że są to poważne siły, które określił mianem "potencjału przymusu".
Generał powiedział, że zaniepokojenie Sojuszu Północnoatlantyckiego wywołują doniesienia o sytuacji na okupowanym przez Rosję Krymie. Wyjaśnił, że obecne na półwyspie rosyjskie wojska wciąż zajmują terytorium i "mogą zostać użyte", a duża liczba sprzętu wojskowego, w tym skrzydlatych pocisków ziemia-powietrze, wpływa na bezpieczeństwo całego regionu Morza Czarnego.
Dowódca sił NATO zwrócił uwagę na płynące z Rosji sygnały na temat możliwości rozmieszczenia na Krymie broni jądrowej. - Jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni i obserwujemy sytuację - dodał.
Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że wysłało na Krym 14 samolotów bojowych. W sumie na anektowanym przez Rosję półwyspie stacjonować będzie 30 samolotów oraz bateria rakiet balistycznych.
REKLAMA
Wsparcie NATO dla Ukrainy
Generał oświadczył, że Sojusz popiera integralność terytorialną Ukrainy i gotowy jest udzielić pomocy jej armii. - Opracowaliśmy realistyczny program, by zapewnić realizację potrzeb ukraińskich sił zbrojnych - powiedział.
Breedlove przekazał też, że Kijów ma poparcie Stanów Zjednoczonych i społeczności międzynarodowej "w dziele zapewnienia pokojowego utrzymania suwerenności Ukrainy". - USA będą współpracowały z władzami Ukrainy, by zrealizować te zadania - podkreślił.
Ukraina w NATO?
Dowódca sił amerykańskich w Europie poinformował, że Sojusz będzie szkolił ukraińskie siły zbrojne by operowały zgodnie ze standardami wojsk sojuszu. zapytany o możliwość wstąpienia Ukrainy do Paktu Północnoatlantyckiego odpowiedział: "To, czy Ukraina zostanie formalnym członkiem paktu, zależy od decyzji polityków".
Breedlove spotkał się z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką i z premierem Arsenijem Jaceniukiem; rozmawiał z nimi o konflikcie na wschodzie kraju oraz o współpracy wojskowej ze Stanami Zjednoczonymi. - Pańska wizyta w Kijowie jest symboliczna i jasno pokazuje, że USA i NATO są z nami w tym trudnym czasie - oświadczył w trakcie spotkania Poroszenko, dziękując generałowi za wsparcie udzielane Ukrainie przez Stany Zjednoczone.
REKLAMA
Szef państwa ukraińskiego zaznaczył, że w ciągu ostatnich miesięcy Ukraińcy "zbudowali praktycznie nową armię" o wysokim poziomie patriotyzmu, mającą silne poparcie w społeczeństwie.
Poroszenko podziękował USA za pomoc wojskową i wyraził nadzieję, że Stany Zjednoczone i NATO nadal będą wspierać jego kraj, dzieląc się doświadczeniami i poprawiając stopień wyszkolenia ukraińskich żołnierzy.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
IAR/PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA